|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:04, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Po co oni go jeszcze trzymają?
Cytat: | szkoda ze Fisi wiedział i prawie wygrał wyścig gdy zaistniała taka szansa. |
Szkoda że Fisi teraz siedzi w Ferrari i ogląda wyścigi zamiast jeździć w FI zamiast Sutila.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 15:16, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zamiast Sutlia to raczej by nie jeździł, bo Adrianna wnosi posag do małżeństwa A Liuzzi miał wcześniej kontakt na starty w tym roku więc Fisi i tak był na odstrzale. Tylko zamiast ładnie skończyć mistrzostwa przed Adrianną, został zmiażdżony przez Kimiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelka
Fotograf na paddocku
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Śro 15:18, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No dokładne... Sutil nie pokazał przez te wszystkie lata kompletnie nic... Poza Jego załamaniem po GP Monaco 2008 i wcale jakoś mi go nie jest żal z tego powodu.
Edit//
Jakobcon, to też racja, ale i tak uważam, że Sutil nie jest dobrym kierowcą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amelka dnia Śro 15:19, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:42, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sutil wątpi, aby Force India walczyło kiedyś o tytuł
Choć jest zadowolony z postępu, jakiego dokonało Force India na przestrzeni ostatniego roku, to jednak Adrian Sutil uważa, że ekipa z Silverstone nie będzie nigdy w stanie walczyć o mistrzostwo świata.
Początki Force India były skromne, ale obecnie zespół jest dobrze osadzony w środku stawki i regularnie walczy o punkty, a od czas do czasu potrafi też sprawić niespodziankę. Sutil przyznaje, że nigdy nie zamierzał tak długo zostawać w tym zespole, ale po przejęciu Spykera przez Vijay Mallyę nie trzeba było czekać długo na postępy.
„Minęło trochę czasu, zanim uświadomiłem sobie, że ten zespół ma przed sobą przyszłość” – powiedział Niemiec w wywiadzie dla AUTOSPORT. „W Spykerze był wielki bałagan i nie wiedziałem, co się stanie dalej. Mój plan był taki, żeby zostać tu jeszcze przez rok, może dwa, a później poszukać miejsca gdzie indziej. Jednakże gdy Vijay Mallya przejął zespół poczułem się od razu znacznie lepiej. Od tego czasu jestem absolutnie zadowolony będąc tutaj i wierzę w ten zespół. Zajęło to nam jednak trochę czasu, ponieważ kilka lat temu ten zespół zmierzał do nikąd”.
Pomimo znaczącej poprawy formy, Sutil pozostaje jednak realistą w kwestii możliwości zespołu z Silverstone. „Nie powiedziałbym, że możemy stać się zwycięskim zespołem. Ludzie powinni być nieco ostrożni, ponieważ w mojej opinii nie jest możliwe, byśmy dotrzymywali kroku czołowym zespołom. Pierwsza piątka lub szóstka to są pozycje, na które nas stać, w środku stawki. Będziemy starali się być jeszcze bardziej konkurencyjni, ale może to być trudne. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, abyśmy w najbliższych latach mogli walczyć o mistrzowskie tytuły. To jest nierealne”. |
Źródło: f1wm.pl
Jeśli Renault szuka kogoś kto będzie wspierał zespół (jak robi to podobno teraz Robert), to Sutil jest wręcz IDEALNY Coś mi się wydaje że Adriana jest coraz bliżej posadki obok Kubicy na przyszły rok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 20:05, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
MI się wydaje, że Boullier i spółka woleliby zostawić Witka, ale to oczywiście pod warunkiem, że Węgry nie były jednorazowym wyskokiem. Timo odpadł i możliwe, że po tym jak ich rok temu zrobił w ci*la, w ogóle nie był brany pod uwagę. Zostaje Heikki i Adrian właśnie. Heikki może nie chcieć być ponownie ścierką tak jak to było w McL, a Sutil? Tak, to najpoważniejszy kandydat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:55, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sekretne życie Adriana Sutila
Na pewno wiecie, że jest kierowcą Force India. Zapewne wiecie też, że jest Niemcem i że zdobył 35 z 47 punktów, które jego zespół ma w tym sezonie. Jeżeli jesteście jego wielkimi fanami, to pewnie też wiecie, że mógł być pianistą. Ale na pewno jest jeszcze mnóstwo rzeczy, których nie wiecie o Adrianie Sutilu - między innymi jego lęku przed pająkami, że jest perfekcjonistą i konkretnym facetem. Teraz Adrian uchylił jeszcze więcej ze swojego sekretnego życia...
Pytanie: Czy jesteś typem człowieka, który zawsze ma plan B?
Adrian Sutil: "Czasami. Lubię wykonywać zadania według planu, w zorganizowany sposób. Ale jeżeli czasem trzeba zrobić coś "na żywioł", to przestaje postępować zgodnie z planem A i przechodzę do planu B. Ogólnie wolę, gdy wszystko jest zorganizowane i idzie bez problemów."
P: Co oprócz jazdy bolidem Formuły 1 cię najbardziej kręci?
A.S.: "Moje życie jest scentrowane wokół samochodów. Nawet gdy jestem w domu to jeżdżę moimi prywatnymi autami. Poza pracą jestem fanem adrenaliny. Czasem nurkuje, co przysparza mi wielu emocji."
P: Kto jest osobą, którą najbardziej chcesz zobaczyć, kiedy przyjeżdżasz na padok w czwartek?
A.S.: "Zawsze wyczekuję zobaczenia motorhome'u, szczególnie wtedy kiedy jest to jakiś nowy obiekt. W zespole żyjemy w bardzo dobrej atmosferze i każdego z drużyny traktuję jak członka rodziny."
P: Kto jest twoją ulubioną osobą na spotkanie?
A.S.: "Jeżeli chodzi o randkę z kobietą, to byłaby to piękna, mądra i miła pani. Jeżeli chodzi o kogoś, z kim zawsze chciałem się spotkać, to byłby to Sean Connery. Nie jestem pewien, czy to kiedykolwiek sie stanie, ale jeżeli będę miał szansę to ją wykorzystam. To był najlepszy James Bond w historii."
P: Na którym filmie ostatnio płakałeś?
A.S.: "Nie jestem płaczliwy. Jeżeli na jakimś filmie byłem bliski płaczu, to był to płacz ze śmiechu. Ale to nie zdarzyło się ostatnio."
P: Czego się boisz?
A.S.: "Boję się pająków. Mieszkam w starym domu i czasem je spotykam. Doprowadzają mnie do szaleństwa, szczególnie gdy mają długie nogi."
P: Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?
A.S.: "Nie jestem molem książkowym, raczej kinomanem. Ostatnia książka była o żeglarstwie."
P: Jak się relaksujesz?
A.S.: "Samotnie, w domu, słuchając muzyki i patrząc w okno, oczyszczając umysł. Czasem nie chcę nikogo oglądać, tylko być samemu."
P: Wymień pięć rzeczy, których nienawidzisz
A.S.: "Pająki i insekty. Dezorganizacja i brudne miejsca - nie mogę ich znieść. Co jeszcze? Brudne samochody. Jestem fanatycznym sprzątaczem samochodów. Kiedy jestem sam w domu i nie wiem co robić, to zaczynam czyścić samochód. Potem nie chcę nim jeździć. Czystość jest dla mnie bardzo ważna. Buty pod łóżkiem muszą być położone perfekcyjnie, inaczej nie zasnę. Czy to brzmi trochę szalenie? Pewnie tak, ale chcę żeby wszystko było perfekcyjne."
P: Czy kiedykolwiek rozjaśniałeś włosy?
A.S.: "Nie. Kiedyś w Formule 3 miałem małe blond pasemko włosów. Wtedy to było fajne, ale tak naprawdę nie było. Ale przynajmniej spróbowałem."
P: Jaka była pierwsza kupiona przez Ciebie płyta?
A.S.: "To była jeszcze kaseta i to musiał być Michael Jackson. To prawdopodobnie był "Thriller"."
P: Czy masz jakieś tatuaże czy kolczyki?
A.S.: "Nie, nie lubię takich rzeczy."
P: Co mówili o tobie nauczyciele w szkole?
A.S.: "Miałem z nimi sporo kłopotów. Zawsze na lekcjach odpływałem do innego świata. Byłem we własnej rzeczywistości. Fizycznie siedziałem w klasie, ale myślami byłem daleko. Ale moje marzenia o których myślałem spełniły się, więc chyba było to pożyteczne."
P: Jacy byli twoi bohaterowie z dzieciństwa?
A.S.: "Były to głównie gwiazdy filmowe. Pewnie byli to Arnold Schwarzenegger jako Terminator, Sylvester Stallone jako Rocky czy Rambo."
P: Czy masz jakieś grzeszne przyjemności?
A.S.: "Kiedy jem w domu słodycze zawsze mam wyrzuty sumienia. Ale nadal często to robię. To wprawia mnie w dobry nastrój, ale również muszę dbać o wagę. Słodycze są w moich myślach codziennie."
P: Czy kolekcjonujesz coś?
A.S.: "Tak, długopisy i modele samochodów. Dopiero zacząłem kolekcję długopisów jako że są drogie i wcześniej nie było mnie na nie stać. Mój najbardziej wartościowy nazywa się Taj Mahal. Kupiłem go po moim dobrym występie w Malezji jako skalp."
P: Za czym tęsknisz będąc w trasie?
A.S.: "Za miejscem, w którym mieszkam. Jest bardzo zielone i ciche."
P: Co było twoim najgorszym zakupem?
A.S.: "Niecierpię marnować pieniędzy na rzeczy, których nie potrzebuję, więc jestem ostatnią z osób, która idzie na zakupy bez powodu. Kiedy coś kupuję, to są to rzeczy, których potrzebuję, więc nie mam żadnego najgorszego zakupu. Ale zdarza mi się, będąc głodnym, kupić za dużo jedzenia w restauracji. Kupuję 3 porcje, a zjadam jedną. Wtedy jest mi smutno, gdyż tyle osób głoduje na świecie."
P: Jaką kawę pijesz?
A.S.: "Czarną z odrobiną cukru."
P: Jaki jest twój idealny niedzielny poranek, kiedy nie ma wyścigu?
A.S.: "Spanie do dziesiątej, śniadanie a potem wzięcie samochodu i jeżdżenie po górach."
P: Jaki był twój pierwszy samochód?
A.S.: "To był roadster. Był bardzo cool i byłem z niego dumny."
P: Jaki był twój największy zawstydzający błąd?
A.S.: "Nadal pamiętam tę sytuację bardzo dobrze. Na ulicy stała grupka osób robiąca zdjęcia do jakiegoś magazynu dla niemieckich nastolatków. Zapytali czy do nich dołącze. Niemal natychmiast się zgodziłem. Te zdjęcia były pod dość głupawą historyjkę i potem wszyscy w szkole przeczytali i zobaczyli to. Śmiali się ze mnie przez miesiąc."
P: Jakie jest twoje danie popisowe?
A.S.: "Nieźle gotuje makaron, ale ogólnie nie jestem wspaniałym kucharzem. Umiem dobrze robić Kaiserschmarrn, czyli austriacki deser."
f1ultra.pl |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:16, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sutil liczy na punkty w Japonii
Adrian Sutil z ekipy Force India powiedział, że liczy na miejsce w pierwszej dziesiątce w najbliższym Grand Prix Japonii na torze Suzuka.
"Suzuka to jeden z moich ulubionych torów, więc zawsze wyczekuję tego wyścigu. Wyścigi w Japonii są dla mnie jak powrót do domu, gdyż mieszkałem tu w roku 2006, ścigając się wówczas w japońskiej Formule 3" - powiedział Sutil.
"Mam stąd wiele wspaniałych wspomnień. W Formule 3 ścigałem się tutaj czterokrotnie i wziąłem również udział w piątkowej sesji w barwach zespołu Midland. Obok Hockenheim i Silverstone, jest to mój trzeci domowy wyścig" - kontynuował.
W zeszłym roku Sutil był czwarty w kwalifikacjach, ale po karach za ignorowanie żółtych flag, ostatecznie wylądował na ósmym miejscu. Samą rywalizację skończył dopiero na trzynastej pozycji, jednak ma nadzieję, iż tym razem będzie lepiej.
"Uważam, że powinniśmy osiągnąć bardzo dobry wynik. Nasz samochód jest konkurencyjny na torach o niskim docisku, więc mam nadzieję, że nasze tempo będzie podobne do tego ze Spa i Monzy".
"Celem jest wejście do Q3 w kwalifikacjach, a następnie zdobycie punktów. Musimy naciskać, jeśli chcemy utrzymać szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów" - zakończył Niemiec. |
v10.pl
Sporo tych domowych wyścigów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Wto 10:39, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Widzę, ze nikt jeszcze nie podjął tutaj tego tematu...
Adrian jest w potężnych tarapatach. Pewnie większość juz wie, że w klubie nocnym w Chinach poważnie ranił w szyję Erika Luxa, po czym uciekł z kraju.
Lux trafił do szpitala, ma 26 szwów i kłopoty ze słuchem. Sprawa trafi do sądu i rzecz jasna FIA też zostało powiadomione.
Myślę, że Hulk może mieć nadzieję na starty w wyścigach jeszcze w tym sezonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wujek_M
Sprzątacz zaplecza
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 22:40, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Adrian w wydanym oświadczeniu napisał, że jest pełni świadom popełnionego czynu, żałuje go i przeprasza. Zarazem nie zamierza komentować całej sytuacji.
Menadżer Sutila powiedział, że jeżeli Lux wniesie pozew do sądu to Sutil zrobi wszystko by oczyścić swe dobre imię. Jednocześnie przyznał, że kierowca skupia się na nadchodzących wyścigach w Barcelonie i Monako.
Zespól Force India dał do zrozumienia, że jest świadom zaistniałej sytuacji i przynajmniej na czas najbliższego wyścigu o GP Hiszpanii nie zamierza zmieniać swojego składu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 20:04, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
wujek_M napisał: | przynajmniej na czas najbliższego wyścigu o GP Hiszpanii nie zamierza zmieniać swojego składu. | Pytanie co potem? domyślam sie, że jeśli wyrok w tej sprawie będzie niekorzystny dla Sutila to zespół nie będzie nadwyrężał swojego 'dobrego imienia' (piszę w cudzysłowu, bo co do nich to też słyszy się co chwila o pozwach za niezapłacone rachunki itp). Ale taka sprawa może ciągnąć się miesiącami i co wtedy? Będą trzymać Adriana do końca, czy już na wyścigi po Hiszpanii dadzą szansę Nico?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|