|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Szpieg na zapleczu
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:50, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
20 Grand Prix w sezonie 2011
Cytat: | FIA ogłosiła dzisiaj kalendarz na sezon 2011 Formuły 1 zawierający rekordową liczbę 20 wyścigów. Sezon po raz kolejny otworzy Grand Prix Bahrajnu, które odbędzie się 13 marca. Natomiast rundą zamykającą przyszłoroczny sezon po raz pierwszy od 2008 roku będzie Grand Prix Brazylii na torze Interlagos.
Europejski sezon w tym roku otworzy, nie tak jak dotychczas wyścig w Hiszpanii, a runda w Turcji, która została przeniesiona na maj. Grand Prix Chin znalazło się także w kalendarzu, pomimo że ich dotychczasowy kontrakt wygasa w tym roku. Tak jak się również spodziewano, pojawiła się runda w Indiach. |
[f1wm.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 16:45, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
20 wyścigów Rozpieszczają nas Sezon od marca do prawie grudnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolok
Rurka Roberta
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Centrum
|
Wysłany: Śro 16:47, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że nie trwa troszkę dłużej. Może wtedy Renault odpaliłoby Robertowi coś fajnego na urodziny :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelka
Fotograf na paddocku
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Śro 17:15, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mógłby trwać i cały rok Ale to i tak dłużej niż np. w tym sezonie, bardzo mi się to podoba. No tak, bo sezon zawsze omija urodziny Roberta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:26, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej cieszy to że ostatni wyścig jest znowu w Brazyliiiii. No i nie trzeba czekać do kwietnia z początkiem sezonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ForceIndiowy
VIP na GP
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:30, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Koniec w Brazylii na plus dla twórców kalendarza. Początek w Bahrajnie na minus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 20:05, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ForceIndiowy napisał: | Początek w Bahrajnie na minus. | Australia o 4.00 rano miała swój niepowtarzalny klimat, ale mnie wkurzało strasznie, że tak często potwierdzało się, że kto wygrywał inauguracyjny wyścig na Albert Park, ten wkładał potem koronę na Interlagos. Jeśli w tym roku zwycięzca pierwszego wyścigu nie zostanie mistrzem (oby! oby! oby!) i czar pryśnie, to jestem za tym, by Bahrajn był pierwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ForceIndiowy
VIP na GP
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:46, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W tym roku nie zostanie 'miszczem' ani zwycięzca z Bahrajnu, ani zwycięzca z Australii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:00, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | GP Australii przyniosło rekordowe straty
Tegoroczne GP Australii kosztowało podatników prawie 10 mln USD więcej niż poprzedni wyścig na torze Albert Park w Melbourne.
GP Australii w sezonie 2010 przyniosło stratę w wysokości 49,2 mln USD, co jest ponad dwukrotnie większą stratą niż zawody z 2006 roku, zgodnie z informacjami podanymi przez gazetę 'The Australian'.
Dane zostały ujawnione w corocznym sprawozdaniu 'Australian Grand Prix Corporation', a w raporcie końcowych podkreślono, że światowy kryzys finansowy dalej ma "znaczący wpływ" na imprezę w Melbourne.
W dodatku, dalsze 7,8 mln USD zostanie wydane na poprawę obiektu położonego wokół publicznego parku w południowej części miasta.
10 lat temu wyścig przynosił roczne straty w wysokości poniżej 4 mln USD. |
źródło: f1ultra.pl
Przy takiej konkurencji torów jaką teraz mamy nie wróże temu GP długiej przyszłość, a wielka szkoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:50, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Fernando Alonso jest w najgorszej sytuacji silnikowej spośród kierowców walczących o tytuł przed pięcioma finałowymi Grand Prix.
Nie ma już żadnego nowego silnika do wykorzystania w tym sezonie, podczas gdy jego najbliżsi rywale mają przynajmniej po jednym, a Mark Webber nawet dwa.
Jaki ma to wpływ na walkę o mistrzostwo świata?
Każdy kierowca może użyć maksymalnie ośmiu silników w sezonie. Za każdy kolejny użyty sinik kierowcy otrzymują karę przesunięcia na starcie o 10 pozycji.
Zespoły korzystają z wyeksploatowanych jednostek w czasie piątkowych treningów, więc nie bądźmy zdziwieni jeśli niektóre z nich przestaną działać.
Zespoły mogą w związku z tym ograniczać ilość przejazdów testowych. Sebastian Vettel przeczekał prawdopodobnie z tego powodu prawie cały pierwszy piątkowy trening na Monzy w 2009 roku.
Jeśli jednak zespół uzna za konieczne wprowadzenie dziewiątej jednostki napędowej, będzie pewnie próbował podejść do tego taktycznie. Lepiej dostać karę przesunięcia na torze takim jak Interlagos, czy Yas Marina, niż na Suzuce czy w Singapurze, gdzie wyprzedzanie jest znacznie trudniejsze.
Możliwe jest też podjęcie decyzji o skorzystaniu z dziewiątego silnika, gdy kierowca zakwalifikuje się z tyłu stawki, a już użył swojego ósmego silnika, jak zrobił to Pedro de la Rosa na Spa, otwierając sobie drogę do korzystania z ponad limitowego silnika, z niewielką stratą na starcie do wyścigu.
Ferrari
Fernando Alonso i Felipe Massa będą musieli konkurować w ostatnich pięciu wyścigach jeżdżąc na używanych silnikach.
Dobrą informacją dla nich jest to, że następny wyścig, GP Singapuru, to najmniej wymagający od silnika tor. To jedyny wyścig w sezonie, w trakcie którego kierowca trzyma gaz w podłodze przez mniej niż połowę okrążenia (Mercedes podaje, że jest to 48%).
Ferrari znalazło się krok za rywalami w statystyce zużycia silników już na początku sezonu, po tym jak było zmuszone do wymiany silników po GP Bahrajnu.
Te silniki zostały przebadane i ponownie użyte w Chinach. Potem zespół dokonał w nich zmiany za zgodą FIA i od GP Hiszpanii gdzie przedstawiono jego poprawioną wersję nie miał już z nimi znaczących problemów.
Ferrari musi czuć się pewnie, skoro w obu z ostatnich dwóch wyścigów, na torach o dużym zapotrzebowaniu na konie mechaniczne używało nowych jednostek.
Alonso może mieć mniej żywotności w swoich ośmiu silnikach od Felipe Massy, jako że jeden z nich uległ uszkodzeniu w Malezji.
Ferrari oznajmiło wtedy: „Silnik Alonso doznał zmian struktury, której w czasie zimy nigdy nie doświadczyliśmy. Wydaje nam się że jest to spowodowane wyjątkowym trybem w jakim kierowca korzystał z silnika w czasie wyścigu, czyli przez problemy ze zmianą biegów, które towarzyszyły mu od startu wyścigu.”
Zwróćmy uwagę na piątkowe przejazdy, w których Ferrari może przez to zlecać więcej testów Felipe Massie.
Renault
Red Bulla w zakłopotanie bardziej wprawia moc silnika Renault niż jego niezawodność.
Niektóre problemy przypisywane w pierwszej kolejności sinikowi, okazywały się być problemami dotyczącymi innych części bolidu – jak problemy z hamulcami, których na Monzy doświadczył Vettel.
Choć Mark Webber miał kilka zatrzymań spowodowanych problemami z silnikiem w treningach w Stambule i na Monzy, to biorąc pod uwagę całokształt, wygląda to dla nich dużo lepiej niż o tej porze zeszłego roku.
Webberowi wraz z obydwoma kierowcami fabrycznymi Renault udało się zaoszczędzić jeszcze po dwa nowe silniki.
To powinno umożliwić podniesienie poziomu obrotów w niektórych z pozostałych wyścigów i pokazać jak konkurencyjna może być ta jednostka napędowa, co z kolei może wywołać ból głowy u kierowców walczących o tytuł.
Mercedes
Jeśli budujesz bolid F1 dla siebie, to silnikiem który chciałbyś dostać w swoje ręce jest Mercedes-Benz FO 108X.
McLaren, Force India i fabryczny zespół Mercedesa świetnie wykorzystują budowane w Brixworth V8 w tym roku.
Sposób w jaki prowadzą gospodarkę jednostkami napędowymi w tym roku jest prawie identyczny. Cała szóstka użyła nowego silnika w zeszłym tygodniu na Monzy i cała szóstka ma jeszcze po jednym silniku w zapasie.
Najbardziej wymagające dla silników tory w tym roku już są za nami. Ale wciąż mamy kilka miejsc w których moc silnika Mercedesa może przyjść z pomocą – w czasie wspinaczki z Juncao na Interlagos, przez ostatni sektor Suzuki, do długiej prostej w Abu Zabi. |
[F1ultra.pl]
Nieźle to wygląda Alo nie ma już nowych jednostek, Vettel, Jenson i Lewis po jednej a Mark dwie oby tylko ta przewaga w ilości silników się na coś zdała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|