|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:42, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | FIA podejmie działania prawne wobec FOTA
FIA ogłosiła że podejmie działania prawne przeciwko zespołom, które ogłosiły że zamierzają utworzyć konkurencyjne mistrzostwa.
Stowarzyszenie Zespołów Formuły 1 ogłosiło w nocy z czwartku na piątek że wskutek braku porozumienia z Federacją, nowa seria wystartuje już w przyszłym roku.
Jednak FIA odpowiedziała na to groźbą procesów sądowych – twierdząc że zespoły, zwłaszcza Ferrari, mają ważne porozumienia których nie można złamać.
FIA przesunęła także datę publikacji ostatecznej wersji listy zespołów które wezmą udział w przyszłorocznych mistrzostwach. Lista ta miała zostać ogłoszona jutro.
"Prawnicy FIA badają teraz groźbę FOTA dotyczącą rozpoczęciem nowej serii. Działania FOTA jako całości, a zwłaszcza Ferrari, przyczyniają się do poważnego naruszenia prawa włączając w to rozmyślną ingerencję w relacje kontraktowe, oraz wprost łamią zobowiązania prawne Ferrari i wyraźnie naruszają prawo konkurencji." - można przeczytać w oświadczeniu FIA.
"FIA natychmiastowo podejmie działania prawne."
"Przygotowania do Mistrzostw Świata F1 w roku 2010 będą kontynuowane, ale opublikowanie ostatecznej listy startowej na 2010 rok zostanie wstrzymane do czasu aż FIA upewni się w swoich prawach." |
źródło: f1ultra.pl
Co za kurwy, wszystko przez nich a teraz jeszcze będą się procesować, dziady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magda
Szpieg na zapleczu
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:46, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Walczą o zespoły jak tylko mogą. Poczuli dreszczyk emocji. A jak zespoły nie będą chciały jeździć to nie będą jeździć, "najwyżej" będą mieli grzywny. Mosleyowi już się dupa trzęsie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stoktos
Człowiek z wężem do tankowania
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 3487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dżermani
|
Wysłany: Pią 17:57, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
I nic nie zrobi w tej sprawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Pią 18:11, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Do niczego ich zmusić nie mogą. Tak jak Madzia napisała, posypią się odszkodowania, ale jeśli zespoły na prawdę myślą o wycofaniu się na dobre to musiały wziąć to pod uwagę. Ale FOTA już ma przewagę na FIA, skoro leśne dziadki wytrzymały się z opublikowaniem listy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Trzymacz parasolki kierowcy
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiesz??:D Łazy,obok Zawiercia
|
Wysłany: Pią 19:49, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
pojebało ich...debile...kur** ja już nie mogę!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:05, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy grałam w Simsy troszkę sobie przemyślałam tą sytuacje i doszłam do wniosku, że FIA sama pod sobą dołki kopie. Wolą się procesować z teamami fabrycznymi jeszcze przez jakiś czas nie ogłaszając listy, a przecież inne teamy czekają. Oni też potrzebują czasu żeby przygotować bolid i takie tam, a czas płynie. W końcu zabraknie im nowych zespołów chętnych na 2010 i dopiero zacznie się zabawa.
Cytat: | Mosley powątpiewa w rozłam F1
Max Mosley, szef FIA, nie wierzy w możliwość rozłamu i realizację planów FOTA o stworzeniu nowej serii wyścigowej w sezonie 2010.
Po opublikowaniu dzisiaj w nocy oświadczenia FOTA o rozpoczęciu procedury tworzenia nowej serii wyścigowej FIA zdążyła już poinformować o wszczęciu kroków prawnych w tej sprawie.
Kilka godzin później Max Mosley w wywiadzie przyznał, że wierzy, że zespoły zrzeszone w FOTA złagodzą swoje żądania i do rozłamu w F1 nie dojdzie.
„Nie traktuję tego poważnie, jak niektórzy ludzie, ponieważ wiem, że to tylko pozowanie. Wszystko zatrzyma się gdzieś pomiędzy początkiem roku 2010 i marcem 2010- pierwszym wyścigiem. Wszystko to zatrzyma się, uspokoi i wszyscy będą się ścigali.”
Mosley bezpośrednio zapytany o możliwość pojawienia się ewentualnego rozwiązania, które nie doprowadziłoby do powstania dwóch serii odparł: „Absolutnie. Jestem w pełni przekonany, ponieważ ludzie robią to co leży w ich interesie.”
„W interesie zespołów jest bycie w mistrzostwach świata F1, a aktualnie nie ma żadnego fundamentalnego czy ważnego powodu, dla którego mieliby przestać brać w niej udział. Wszystko rozchodzi się o osobowości i władzę i o to kto co może zagarnąć od kogo, co jest łatwe gdy nie ma stawki, ale jak nadejdzie pora pierwszego wyścigu oni tam będą.” |
źródło: formula1.pl
Lol... czyli on nadal nie rozumie że to on jest tą osobą która niszczy F1?
Oby się zdziwił.
A może by tak FIA złagodziła swoje "żądania"? hm?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sue dnia Pon 17:08, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda
Szpieg na zapleczu
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:20, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Racja, Zuzia. Oni sami sobie szkodzą, ale jak na mój gust to dobrze, nich im wyjdzie wszystko z pod kontroli. Procesy jeszcze bardziej im wszystko zepsują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stoktos
Człowiek z wężem do tankowania
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 3487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dżermani
|
Wysłany: Pią 22:03, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Po tym jak FIA zapowiedziała wkroczenie na ścieżkę sądową przeciwko decyzji FOTA o utworzeniu własnej mistrzowskiej serii, konflikt pomiędzy nimi wydaje się już niemożliwy do rozwiązania. Kimi Raikkonen uważa, ze batalia pomiędzy FIA i FOTA już od dawna nie jest sporem o Formułę 1 tylko walką ego dwóch organizacji.
Zdaniem byłego mistrza świata F1, zarówno FIA jak i FOTA straciły orientację o co naprawdę toczy się spór. - To smutne obserwować całą tą sytuację - powiedział kierowca Ferrari. - To nie ma nic wspólnego ze sportem, chodzi o politykę i walkę ego - dodał.
- Naprawdę nie chodzi już o Formułę 1, ale o to kto wygra, a kto przegra. To smutne, ale taka jest prawda. Nie wiem, co się wydarzy i gdzie będziemy jeździć. Dokończmy ten sezon i będziemy wiedzieć więcej odnośnie przyszłego roku - stwierdził Raikkonen.
Fin jednocześnie zaznaczył, że jest gotowy podążać za Ferrari po opuszczeniu Formuły 1 jeżeli oznacza to rywalizowanie z najlepszymi kierowcami i zespołami. - Nie ulega wątpliwości, że we wspólnych mistrzostwach chcemy mieć najlepszych kierowców i najlepsze teamy. Z całą pewnością w przyszłym roku będziemy się ścigać, ale nie wiem gdzie - zakończył kierowca Ferrari. |
Niestety smutna racja... tak jak powiedział Kimi: walczą między sobą i chyba sami już nie wiedzą o co. Mam nadzieję, że jak największa liczba kierowców podąży za zespołami do nowej serii wyścigowej i że Robert także, choć mówił, że wraca do kartingu, jeżeli F1 padnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:47, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Walka toczy się o władze i tylko o to i obie strony doskonale sobie zdają z tego sprawę...
Naprawdę nie podoba mi się sposób władzy Maxa, ale wiem też, że zespołom nie można dać tak całkowicie wolnej ręki, bo zaraz pewnie i tak doszłoby do zamieszania i wtedy nie byłoby mowy o zjednoczonych zespołach... musi być ktoś kto ich za ucho czasami pociągnie...
Dlatego mam nadzieję, że uda się znaleźć jakieś wyjście z sytuacji, które zadowoli obie strony, ale mam nadzieję, że FOTA uda się postawić na swoim, ale zostać w F1.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:41, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ecclestone proponuje wycofanie limitu budżetowego
Bernie Ecclestone uważa, że najważniejsze drużyny nie powinny być zależne od limitu budżetowego w przyszłym roku.
Bernie Ecclestone oznajmiając, że pomysł Maxa Mosleya zrobił "dużo dobrego" dla F1, chcący czy nie, podważył pozycję prezydenta FIA i zakończył konflikt z FOTA.
"Mówię, zakładając, że oni potwierdzą pozostanie w mistrzostwach przez 5 lat, jeśli będą mogli wydawać tyle, ile zechcą" - powiedział Bernie w sobotę w Silverstone.
Ecclestone nie powiedział jak rezygnacja z limitu budżetowego wpłynęłaby na niewielkie zespoły, które wpisały się na listę startową na sezon 2010 wliczając w to: Campos i Manor.
Lecz Brytyjczyk wyraźnie koncentruje się na wielkich legendach F1, takich jak: Ferrari czy McLaren, które odmawiają bezwarunkowego wpisania się na sezon 2010 i grożą stworzeniem własnej, konkurencyjnej serii dla F1.
"Mam trochę sympatii dla ekip. Nikt nie chce, aby mówiono ile oni mogą wydać pieniędzy" - to słowa Ecclestone'a dla radia BBC.
Media na całym świecie wyraziły obawy, że kryzys może nieodwracalnie zaszkodzić a nawet zniszczyć Formułę 1.
"To paskudna walka, prawie jak arystokratyczna rodzina kłócąca się o srebrne sztućce" - skomentowała włoska gazeta "La Gazzetta dello Sport."
Francuski dziennik "Aujourd'hui" dodał: "Wojna poróżniła FIA i FOTA, a F1 zapłaci za to." A oto jak skomentował to austriacki "Der Standard": "Tak długo, dopóki Max Mosley albo Luca di Montezemolo mogą stracić twarz, obaj będą przegrani, jeśli F1 się rozpadnie." |
źródło: f1ultra.pl
Cytat: | Obawy stacji TV
Stacje TV transmitujące zawody F1 są zaniepokojone ostatnimi wydarzeniami w tym sporcie. Ich niepokój wzrósł po tym jak "osiem zbuntowanych ekip" ogłosiło chęć stworzenia alternatywnych mistrzostw dla F1.
Dwie stacje TV: włoska "Sky Italia" oraz brytyjska "BBC" grożą zerwaniem kontraktów jeśli znane zespoły odejdą z Formuły 1 i założą własną serię.
Do tego grona dołączyły dwie niemieckie stacje: "RTL" - telewizja, która jest ogólnie dostępna i kodowana telewizja "Premiere".
"Musielibyśmy sprawdzić czy są jakieś klauzule wyjścia" - powiedział rzecznik stacji RTL, Matthias Bolhofer, dla agencji prasowej "DPA".
Z kolei rzecznik "Premiere" potwierdził, że stacja stara się trzymać "bliski kontakt" ze stronami konfliktu politycznego w F1.
Ciekawe, co na ten temat sądzi stacja "Polsat". |
źródło: f1ultra.pl
Idealnie Czyżby Maxio i Bernie mieli wreszcie poczuć nóż na gardle?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sue dnia Nie 11:42, 21 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|