|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
 Wysłany: Wto 16:02, 09 Cze 2009 Temat postu: Kryzys w F1 |
|
|
Myślę, że warto zrobić osobny temat na konflikt między FOTA a FIA.
| Cytat: | Max Mosley wysłał do ośmiu ekip obecnych w FOTA list, w którym nakłania te zespoły aby wysłały indywidualne zgłoszenie a później przystąpiły do rozmów w sprawie nowych zasad.
„Zgodnie z artykułem 66 Międzynarodowego Kodeksu Sportowego nie możemy zmienić regulaminu na sezon 2010, chyba, że wyrażą na to jednomyślną zgodę wszystkie zgłoszone zespoły” - a więc z powyższego wynika, że nie będzie można wprowadzić limitu budżetowego.
Mosley pisze dalej, że jeśli zespoły zmienią status zgłoszenia z warunkowego na bezwarunkowy to wówczas będą mogły partycypować w ustaleniu nowych reguł na sezon 2010. Brytyjczyk tym samym dodał, że jest skłonny zaakceptować większość z postulatów jakie wystosowała FOTA.
"Posiadamy już opinię części nowych potencjalnych uczestników w odniesieniu do proponowanych środków i uwagi są ogólnie pozytywne, więc rozwiązanie powinno być stosunkowo proste do osiągnięcia" - napisał Mosley.
Mosley dał ekipom czas na odpowiedź do dzisiejszego wieczora.
John Howett, wiceprzewodniczący FOTA zapytany przez dziennikarza włoskiej gazety "La Gazetta dello Sport" o komentarz w sprawie listu prezydenta FIA miał powiedzieć: "Nie mogę komentować tego listu."
Co ciekawe prawnicy FIA dopatrzyli się naruszenia prawa w stosunku do umowy jaka została podpisana między zespołami zrzeszonymi w FOTA. Umowa została podpisana przed GP Turcji i mówi, że jeśli któraś z ekip się wyłamie z sojuszu to zostanie zmuszona do zapłacenia każdej z ekip FOTA po 50 mln euro odszkodowania.
Prawnicy FIA powołują się na prawo konkurencji w Unii Europejskiej uważając, że ta umowa je po prostu łamie. FOTA rzecz jasna odpiera te zarzuty. |
Nikt nie chce odpuść... wojna trwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 16:23, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ponawiam pytanie. To można wprowadzić ten cholerny budżet czy nie? bo z tego
| Cytat: | | a więc z powyższego wynika, że nie będzie można wprowadzić limitu budżetowego. |
wynika że nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Wto 17:43, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ktoś tu się chyba machnął bo tu nie chodzi o to, ze limity są niezgodne z regulaminem, tylko o to, że nie można ich na razie cofnąć, bo takie posunięcie byłoby niezgodne z regulaminem.
Regulamin na rok 2010 już został przyjęty i zatwierdzony przez FIA, a więc limity budżetowe zostają, bo były w tym regulaminie. FIA twierdzi, że jedyną możliwością zmian jest jednomyślna decyzja o zmianach WSZYSTKICH zespołów zgłoszonych na 2010 rok, a więc starych i nowych ekip.
Mosley chce, aby FOTA bezwarunkowo zgodziła się brać udział w mistrzostwach i dopiero wtedy wszyscy razem siądą i porozmawiają o zmianach.
Ja to tak przynajmniej zrozumiałam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacob dnia Wto 17:51, 09 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Michał
Trzymacz parasolki kierowcy
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiesz??:D Łazy,obok Zawiercia
|
| Wysłany: Wto 18:30, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Może będzie nowa seria wyścigowa!!
| Cytat: | Zespoły utworzą własną serię wyścigową?!
Zespoły zrzeszone w FOTA, które nie zgadzają się ze zmianami w regulaminie na sezon 2010 mogą opuścić szeregi FIA i utworzyć własną serię wyścigową. Zarządzać całym przedsięwzięciem miałby Carmelo Ezpeleta, odpowiednik Berniego Eclestone'a w świecie MotoGP - podaje hiszpański dziennik "Diario AS".
Ezpeleta to szef firmy Dorna Sports z siedzibą w Madrycie - właściciela praw komercyjnych do serii MotoGP, czyli najbardziej prestiżowej na świecie serii wyścigów motocyklowych. Jest to "jednośladowy" odpowiednik Formuły 1, nazywany też "klasą królewską". Hiszpański dziennik podaje, że przedstawiciele FOTA kontaktowali się już z Ezpeletą, który ponoć z przyjemnością podjąłby się organizacji konkurencyjnej dla Formuły 1 serii wyścigowej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Wto 18:46, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No już wszystkie portale trąbią o tym Carmelo Ezpeleta, więc coś może być rzeczywiście na rzeczy... Czyli on zostałby nowym Bernim? 
Trzeba jednak czekać na to co zespoły odpowiedzą na list Mosley'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda
Szpieg na zapleczu
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Wto 19:09, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie mi to już nawet nie chce się czytać i słuchać o tych konfliktach. Już mnie to nie tylko irytuje, a nudzi czytanie ciągle: Mosley chce to, zespoły to. CI protestują, Ci się procesują. Sama nie wiem co mam nawet tutaj pisać o tych artykułach. Bo już sama nie wiem co moge o tym jeszcze powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Śro 11:47, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Rzecznik Międzynarodowej Federacji Samochodowej poinformował, że FOTA odpowiedziała na list Maxa Mosleya, który zaapelował od ośmiu zespołów F1 o złożenie do końca dzisiejszego dnia pracy bezwarunkowych zgłoszeń do przyszłorocznych mistrzostw świata. Odpowiedź nie jest „całkowicie negatywna”.
Rzecznik FOTA potwierdził, iż teamy odpowiedziały na pismo szefa FIA, odmówił jednak udzielenia szczegółowych informacji. Wygląda na to, że zespoły nie zrezygnowały jednak ze swoich żądań, przedstawiły natomiast plan oszczędnościowy, który sprawi, że wprowadzenie ograniczonych do 40 mln funtów budżetów nie będzie konieczne. W tej sytuacji do rozwiązania pozostałaby jeszcze kwestia nowego Porozumienia Concorde, czyli umowy wiążącej teamy, FIA i FOM.
– Międzynarodowa Federacja Samochodowa otrzymała pismo FOTA z różnymi załącznikami. Odpowiedź nie jest całkowicie negatywna. W tej chwili analizujemy szczegóły – stwierdził rzecznik FIA. |
A więc się nie dali całkowicie Mosley'owi. Szczerze mówiąc to myślałam ze teraz się ugną a jednak nie. Jeśli FOTA na serio rozważa nową serię wyścigową to w sumie teraz to Mosley jest pod ścianą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacob dnia Śro 11:50, 10 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 17:02, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Czarny piątek w Formule Jeden?
W ostatniej dobie przed ogłoszeniem listy startowej uczestników mistrzostw Formuły Jeden w sezonie 2010, członkowie ośmiu zbuntowanych zespołów zrzeszonych w FOTA spotkają się w Londynie.
„Wciąż wierzę, że możemy znaleźć rozsądne rozwiązanie” – powiedział przedstawiciel Mercedesa, Norbert Haug, niemieckiej agencji informacyjnej „DPA.”
Konflikt pomiędzy FOTA a FIA jest tym bardziej zaciekły, że ani zespoły, ani Max Mosley nie chcą ustąpić, twierdząc, że żądania, bądź argumenty drugiej strony są niemożliwe do przyjęcia.
Prezydent FIA napisał w tym tygodniu listy do wszystkich zbuntowanych zespołów, w których nalegał, by zarejestrowały się w przyszłorocznych mistrzostw bezwarunkowo. Szef McLaren Mercedes, Martin Whitmarsh, ujawnił, że odpowiedź FOTA była „bardzo konstruktywna.”
Jednakże żądania Mosleya nie zostały do tej pory spełnione, co w niedalekiej perspektywie oznacza, że marki takie jak Ferrari czy Mclaren zostaną wykluczone z listy startowej FIA, która zostanie opublikowana w piątek.
Spekulacje sugerują, że z powodu istniejącej umowy, zespoły Ferrari i Red Bull mogą być w rzeczywistości umieszczone w dokumencie, który ujrzy światło dzienne 12 czerwca.
Taka możliwość doprowadziła do tego, że szef Ferrari, Stefano Domenicali, wydał późnym wieczorem w środę specjalne oświadczenie podkreślając, że jeżeli kompromis z FIA nie zostanie osiągnięty to „FIA nie będzie mogła umieścić Ferrari” na liście startowej zespołów na 2010 rok.
Mimo że przed nami jeszcze ponad osiem miesięcy do pierwszego wyścigu przyszłego sezonu, to już dzisiaj istniej wielkie ryzyko, że 12 czerwca podział będzie nieunikniony.
„Jeśli dziesięć zespołów (bez FOTA) złoży wpis, to istnieje poważny problem” – stwierdził w ubiegłym tygodniu w Turcji Ross Brawn – „Dlatego mam nadzieję – nawet, jeśli jest to chwilowa sytuacja do czasu, aż będziemy w stanie to rozwiązać - dojdzie do porozumienia.” Domenicali dodał: „Jeśli chcesz być rozsądny, możesz dyskutować o czymkolwiek chcesz, aż do następnego roku. Ale musimy znaleźć rozwiązanie jak najszybciej.” Włoch powiedział także gazecie „La Stampa”, co myśli o postawie prezydenta FIA: „Pan Mosley ryzykuje przejście do historii jako człowiek, który zniszczył Formułę Jeden.” |
Źródło: f1ultra.pl
Jednak FIA robi wszystko żeby zatrzymać u siebie Ferrari. Tonący brzytwy się chwyta.
Oby tylko teraz FOTA się nie ugięła.
A co do ostatniego zdania, cieszę się że wreszcie ktoś to otwarcie powiedział.
*******
| Cytat: | Mosley w trakcie rozmów z zespołami
Zespoły Formuły 1 spotykają się dziś z prezydentem FIA, Maxem Mosleyem, w Londynie, by spróbować osiągnąć ostateczne porozumienie w sprawie przepisów na przyszły sezon. "Autosport" dowiedział się, że organ zarządzający jest gotowy pójść na kompromis w niektórych kwestiach związanych ze sprawą.
Ze względu na nieuchronnie kończący się czas, jaki pozostał do ogłoszenia list startowych na 2010 rok, zwiększono wysiłki w celu osiągnięcia rozwiązania i namówienia zespołów fabrycznych, by nie odeszły z Formuły Jeden.
Jak podaje "Autosport", Max Mosley jest skłonny złagodzić podejście FIA do przepisów na następny rok – w tym podział sportu na dwie „ligi” – nawet, jeśli nadal nalegać będzie na ograniczone budżety.
W piśmie, które prezydent Ferrari, Luca di Montezemolo, otrzymał od Mosleya, Brytyjczyk zasugerował, że istnieje pewne pole manewru, jakie FIA byłaby skłonna przyjąć w przyszłym roku. "Możemy się zgodzić, by wszystkie zespoły wyścigowe występowały na tych samych zasadach" – napisały Mosley - „Byłyby [przepisy] takie, jakie zostały już opublikowane, ale zapis o technicznych i sportowych korzyściach wynikających z ograniczeń budżetowych zostałby usunięty.”
„Zamiast tych korzyści, ułatwimy przepływ informacji i wiedzy między obecnymi a nowymi uczestnikami, co najmniej na rok 2010 i, jeśli to możliwe, także na 2011.”
Co do jednej rzeczy Mosley nie ma zamiaru ustąpić – są to limitowane budżety. FIA jest skłonna podnieść sumę do 100 milionów euro, ale musi być to limit. Dalsze ograniczania budżetowe będą wprowadzane w 2011 roku i wtedy kwota spadnie do 40 milionów. Oprócz tego jeden z bardzo wysoko opłacanych pracowników zespołów może znaleźć się poza ograniczonym budżetem, co powinno być zachętą dla ekip, które posiadają w swoich szaregach cenione autorytety – np. Adriana Neweya lub Rossa Brawna. Ponadto FIA jest skłonna podpisać "Porozumienie Concorde", które dostała przed Grand Prix Monako.
Wszystko powinno wyjaśnić się już jutro. |
źródło: f1ultra.pl
Wow! to wychodzić na to że FIA zaczyna spełniać każdy warunek FOTA!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sue dnia Czw 17:07, 11 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Czw 18:06, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mosley poczuł nóż na gardle i właściwie nie am wyboru. Chyba zrozumiał, że te groźby zespołów to nie tylko puste gadanie. Fani i opinia publiczna nie darowaliby mu, gdyby Ferrari czy McLaren odeszły z F1. No ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Jutro się okaże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 16:35, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Producenci gotowi opuścić F1
W przedłużającym się sporze o kształt przyszłorocznych regulacji, FOTA zyskała potężnego sprzymierzeńca.
Podczas spotkania w Brukseli, Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów (ACEA) w pełni poparło stanowisko FOTA i opowiedziało się za daleko idącymi zmianami w dotychczasowym sposobie zarządzania F1. „Członkowie przedyskutowali zaistniałą w Formule 1 sytuację i doszli do wniosku, że obecny system zarządzania nie może być kontynuowany. Popieramy działania Formula One Teams’ Association, których celem jest implementacja stabilnego modelu administrowania sportem oraz przejrzystych i jednakowych zasad dla wszystkich uczestników, co umożliwiłoby z kolei redukcję kosztów rywalizacji oraz poprawiło atrakcyjność widowiska” – czytamy w oświadczeniu ACEA.
Stowarzyszenie nie pozostawiło również wątpliwości co do ewentualnych konsekwencji niespełnienia przez FIA wspomnianych postulatów. „Jeśli postawione warunki nie zostaną spełnione, BMW, Ferrari, Mercedes, Renault, Toyota oraz pozostałe zespoły są zdeterminowane do poszukiwania innych rozwiązań, które zapewnią kontynuację sportu w sposób przejrzysty, z poszanowaniem regulaminu, a także umożliwią uczciwy podział zysków pomiędzy jego uczestników” – podkreślili przedstawiciele Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów. |
źródło: f1.pl
Brawo! Mosley musi być z siebie dumny.
****************
| Cytat: | Bernie Ecclestone prosi o spokój
Szef F1, Bernie Ecclestone, apeluje, by doprowadzić do spokojnej dyskusji między ośmioma zwaśnionymi zespołami z FOTA a FIA. Spór rozgorzał na nowo po wczorajszej publikacji listy zespołów na sezon 2010 przez FIA.
Po wczorajszej decyzji FIA w mediach rozpętała się burza komentarzy; oto ich garść.
Włoski dziennik "La Repubblica" skomentował znalezienie się na oficjalnej liście zespołów wbrew swojej woli: Ferrari i Red Bulla jako "prowokację" ze strony FIA, która miała spowodować, że czołowi producenci samochodów "wypowiedzą wojnę Mosley'owi".
Gazeta powołuje się na wczorajsze oświadczenie ACEA (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów), które zostało wydane po naradzie, jaka odbyła się w Brukseli. ACEA poparła działania FOTA i w wystosowanym oświadczeniu nalega, by "przerwać obecny system zarządzania motorsportem".
Inna włoska gazeta, "Corriere dello Sport", twierdzi, że nastrój, jaki teraz panuje w tym sporcie spowoduje, że będzie się "żądać głowy Mosleya"
Z kolei brytyjski dziennik "The Times" zinterpretował wczorajsze działania FOTA, która zrezygnowała z rozmów z Maxem Mosleyem i skierowała apelację od razu do Światowej Rady Sportów Motorowych, jako "kolejny dowód na to, że producenci mają już dość Mosleya i żądają, by został usunięty albo przyhamował."
Najciekawiej na to wszystko zareagował Bernie Ecclestone. "Spytałbym się każdego, zamiast publicznie obrzucać się błotem lub chować za plecami innych, po prostu trzeba zachować spokój i pozwolić, aby te rzeczy się ułożyły." |
źródło: f1ultra.pl
Niesamowite do czego doprowadził JEDEN człowiek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sue dnia Sob 21:23, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
