Wyjazdy na GP

Stoktos

Aaaaaaaaa

No to zobaczy się co da się zrobić

Jakby co to proszę, informujcie mnie Smile

Magda

GP Węgier 2010

(jak ktoś będzie chciał większe foty, proszę się zgłosić)
1 dzień - piątek treningi
Dojechaliśmy już o 8:30, oczywiście nie obeznani, dotarliśmy na parking, który był najdalej od Naszej trybuny. Choć dzięki temu obeszliśmy cały tor, i widzieliśmy każdy jego skrawek.

Weszliśmy to od razu zaczęła się formuła BMW lub GP3, nie pamiętam. Dźwięk już taki, aż nie mogłam doczekać się F1. Dopóki nie usłyszysz tego na żywo, nigdy się nie dowiesz jakie to jest.
Obeszliśmy sklepiki, obejrzeliśmy prostą startową. Przy boksie Roberta sporo się mechaników kręciło.
Jeszcze jak jechaliśmy, to obok Nas na motorku jechał Heikki na tor, ale skręcił w ulicę: FIA VIP MEDIA PADDOCK.
Fanów nie kręciło się jeszcze na pęczki, ochrona wszędzie. Oglądaliśmy oficjalne sklepiki zespołów i toru, kupiliśmy pamiątki z toru.

Po pół godzinie dotarliśmy na Nasz teren. Trybuna Silver 1 była połączona z moją w taki jakby zamknięty teren, mieliśmy tam sklepiki, jedzenie, kible smile

Pierwszy bolid jaki obok mnie przejechał to - Force India. Na sam dźwięk padłam. Akurat sobie podeszłam najbliżej toru jak się tam dało. Padłam. Zakochałam się. I stwierdziłam, że trzeba oszczędzać uszy na wyścig, a więc stopery się przydały. Siedzenia na trybunie miałam z 4 m od toru.
(to już widoki z mojej trybuny)

Strasznie trudno jest mi wybrać zdjęcia, z całego wyjazdy mamy ich około 1200.
I jeden filmik z piątku(mam o wiele więcej, więc jeśli ktoś zainteresowany walić, ale z innych dni są ciekawsze

)
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejny dzień przy następnej okazji

Magda

Dzisiaj zdjęcia z dnia 2 i 3 smile

W kwalifikacjach na torze najgorsze jest to, że serio nie wiesz co się dzieje

W wyścigu w sumie można sobie liczyć, dużo daje telebim i smsy od dobrych dusz ;* Tylko potem przeszkadzają kierowcy dublowani trochę, jak Mark walczył o zwycięstwo to z bratem stoperem liczyliśmy jego przewagę. Niezapominanie przeżycie, a czas na wyścigu mija jak 5 minut. Generalnie jeszcze wyścigi przed F1 są boskie. GP3, GP2, Formuła BMW - nieźle się biją, są dużo bliżej siebie niż F1. Jest co oglądać, mimo że nawet nie do końca się wie kto jest kto.
Natomiast parada to było jeszcze dodatkowo ogromne przeżycie! Mimo, że miałam wejście na inną trybunę, wlazłam sobie na Silver 1, na sam dół do barierek i stamtąd ich oglądałam! Byłam może z 2/3 metry od Nich. Hamilton jest taki mały w stosunku do Roba smile

Kręciłam film(ale jeszcze brat mi go nie wysłał). Tak mi się ręka trzęsła jak jechali, że film jakości najlepszej to nie ma smile

Jeszcze przed wyścigiem zagoniłam brata do sklepu i mówię: no wybieraj, którą chcesz czapkę. Ten w szoku, bo wiadomo tam drożej, ale tak się cieszył, że kupiłam mu czapkę Roberta. Jak dziecko Smile

Sobota

Magda

Niedziela

Generalnie w niedziele fanów było na pęczki! Polacy się pozdrawiali, krzyczeli, machali. Robili nawzajem zdjęcia. Mi co chwile robili, nie tylko polacy foty. Fotoreporterzy też. Niedziela była najlepsza chyba. Emocje są nie do opisania.

Koniec, męczenia Was

Choć jeszcze czekam na kilka fajnych filmików smile

T.

Dzięki Madziu

wspaniale sobie pooglądać Twoje foty, które przywołują tyle wspaniałych wspomnień! No i jeszcze raz podkreślę, że miałaś fantastyczną koszulkę!! smile

ineska1987

Az dreszczyk mi przeszedł po pleckach.

Sue

Super zdjęcia. A masz może zdjęcie Alguersuariego?

Magda

Dziękuję wszystkim Smile

Gdzieś brat może ma, albo ja nie mogę znaleźć u siebie, bo z niedzieli mamy najwięcej zdjęć.