Wyścig

Lolok

Rozmowy o wyścigu

Jacob

Co za pech Roberta

Mogły być mocne punkt, a nawet podium. Był super start i świetne kwalifikacje (początkowo myślałam, że do Q3 się nie dostanie, a tu P4!!). Jestem strasznie rozczarowana.

Gdyby nie Kobayashi to wyścig byłby strasznie nudny. Ten chłopak dzisiaj fruwał. Jakby nawrót był zaczarowany pod niego. Japończycy mogą być dumni.

Red Bulle o dziwo nie odjechały Alonso, ciekawe, czy Robert dowiózłby drugie miejsce... Button miał świetny start, ale potem go Mark przyblokował, Lewis... jednak jego pech się nie skończył, a tak liczyłam, że wyprzedzi Alo..
Nico ładnie się bronił przed Michaelem.

Nie wiem co jeszcze mogę dodać. Spodziewałam się dzisiaj większych emocji.

Amelka

Od kiedy koła same od siebie odpadają?! Jestem wściekła. Lewis ma takiego pecha, to jest aż niemożliwe, a cała ta sytuacja z połączeniem koła Roberta wywołuje furię.

Szkoda Roberta, szkoda Witka, szkoda Lewisa, bo punkty uciekają, a mistrzostwo się oddala.

Kobayashi jest świetny! Brawa dla Niego, jestem pod wielkim wrażeniem.

Jestem ciekawa jak to wytłumaczy Renault... bo 3 błędy mechaników w przeciągu krótkiego czasu, to o wiele za dużo. Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby to koło odpadło samo od siebie, pewnie było niedokręcone.

Nie chce mi się nic więcej mówić czy pisać, ten wyścig był koszmarny.

Jacob

Renault napisało na twitterze, że jeszcze nie wiedzą co się stało z Robertem i muszą obejrzeć bolid zanim coś powiedzą.

Lolok

Trzymałam kciuki za Renault - Witek się rozbija. Trzymałam kciuki za Roberta - odpada opona. Trzymałam kciuki za Lewisa - skrzynia biegów robi sobie wolne. Może w ogóle nie powinnam nikomu kibicować? Wtedy szłoby im lepiej.

Niby taka fajna data 10.10.10, a tu jedna wielka dupa.

Amelka

Nie wiem... w takim razie obie powinnyśmy przestać kibicować komukolwiek. Teraz mieć tylko nadzieję, że mechanicy McLarena poradzą sobie z tą skrzynią i nie będzie kolejnej kary +5 miejsc dla Lewisa. Ach i mieć nadzieję, że Renault przestanie spieprzać wyścigi Robertowi.

Ćma

Wiem, że pewno mam odmienne od Was uczucia, ale bardzo się cieszę z pierwszego miejsca

Szkoda Roberta, mogło być dużo punktów.

WHPmt

Co do Roberta, to pozwolę sobie tylko zacytować Alonso ' This is ridiculous. '
Jeśli chodzi o Lewisa, jakiś czas temu mogłabym powiedzieć o pechu. Teraz to już jest dramat!

Sue

Lolok

A mi się wydawało, że w 2009 roku Robert wyczerpał swoje pokłady pecha na następne 10 lat. Najwidoczniej się myliłam, bo muszę być one ogromne Confused