|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lolok
Rurka Roberta

Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Centrum
|
Wysłany: Pią 16:29, 01 Sty 2010 Temat postu: Wyścig |
|
|
Rozmowy o wyścigu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sue
Dziennikarz F1 Racing

Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:07, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwsza część wyścigu cholernie nudna, dopiero później się coś rozkręciło.
Jestem pod ogromnym wrażeniem Roberta. Wiem wiem, on miał nowe opony, tych co wyprzedzał stare, ale mimo to z wielką przyjemnością oglądało się to co wyprawiał - wyprzedzanie w pięknym stylu.
Strasznie mi szkoda Hamiltona, ale fakt faktem nie zostawił Markowi miejsca.
Nie wiedziałam że bolid F1 może się tak palić, zawsze się słyszy że włókno węglowe przed tym chroni. Porządkowi to jakieś ciotki, bali się podejść gdy Heikki gasił swój bolid.
Szkoda że Alonso nie wybuchł silnik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacob
Rosso Corsa

Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Nie 16:21, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Fernando od początku do końca kontrolował wyścig, liczyłam, ze Seb go dopadnie i naprawdę mu dopingowałam, ale jest za cienki. Sytuacja w mistrzostwa zrobiła się ciekawa, choć ja oczywiście wolałam bezpieczna przewagę Lewisa i Marka jak to było po Belgii.
Wyścig ogółem ciekawy, a spodziewałam sie przysypiania, parę manewrów wyprzedzania było, i Robert też poprawił sobie pod tym względem statystki.,
Biedy Lewis Znowu go Mark zlikwidował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ForceIndiowy
VIP na GP

Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:22, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Czego Markowi nie zostawił? Akurat miejsca w zakręcie było dużo.
Pięknie Fernando, oby tak dalej. W 5 ostatnich wyścigach 3 wygrane i 2 miejsce (plus Ret), oby jak najszybciej wyprzedził Webbera. Jeśli taki pech będzie Lewisa nękał to Fernando jest jedyną nadzieją na pokonanie byczkowych lamerów.
Szkoda Lewisa, znowu pech. Brak kary dla Webbera (jak również MSC) jest trochę dziwny, ponieważ był ewidentnie za Lewisem. No, ale i tak przy Vettelu Webber jest ekspertem od pojedynków 1 na 1.
Robert Kubica wyprzedzał :O Zatkało mnie normalnie jak bez żadnego staranowana wyprzedził 3, a może i 4 zawodników (nie wiem czy Pietrowa liczyć). Co by nie mówić o oponach jak dla mnie jeden z najlepszych wyścigów w karierze RK, takiego chciałbym go zawsze oglądać, a nie jak co wyścig kręci idealne czasy na każdym kółku i nic poza tym.
Na taką pozycję Adriana nawet nie liczyłem. Choć to dzięki strategii i Lewisowi (a w zasadzie Webberowi). Fakt, że z Glockiem się nie popisał, ale obrona przez Hulkenbergiem była fajna.
Komentarz Prawdziwka był dziś tak uciążliwy. Ileż można o jakimś hotelu słuchać, no...
EDIT: Nick
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ForceIndiowy dnia Nie 16:24, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelka
Fotograf na paddocku

Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Nie 16:23, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się co do pięknej jazdy Roberta... też wiem, że nowe opony, ale pokazał klasę, ładnie, czysto.
Szkoda mi Lewisa, ok, może nie zostawił tam wystarczająco miejsca Markowi, ale jednak pojechał trochę szerzej niż normalnie, był ponad pół bolidu przed Webberem. Uważam, że była to wina Marka, mimo mojej całej sympatii do Niego, chciałam, żeby został ukarany, Lewis nie miałby tak wielkiej przepaści punktowej.
Heikki gaszący bolid, obrazek normalnie powalający. Jedzie jeszcze spory kawałek tym bolidem, stawia go na prostej startowej, żeby nie wjechać nim do Pit Lane, w razie wybuchu, a potem wysiadając prosi o gaśnicę... porządkowi powinni dostać po tyłku za brak odwagi.
Szkoda też, że Nick nie dojechał do mety, no ale cóż.
Vettel i Alonso, katastrofa na dwóch pierwszych miejscach podium.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lolok
Rurka Roberta

Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Centrum
|
Wysłany: Nie 16:29, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Fernando - dobre tempo, choć dla mnie nie był jakoś bardzo zauważalny.
Sebastian - ładnie gonił. We will get them, don't you worry było piękne. Choć Seb często mówi przez TR po zakończeniu wyścigu teksty, które mi się podobają.
Mark - ma u mnie ogromnego minusa. Chociaż tę sytuację można interpretować na wiele sposobów, ja jednak sądzę, że można było wyeliminowania Lewisa uniknąć, bo miejsce miał.
Nico - tyle razy podczas jednego wyścigu to się chyba nigdy na niego nie wydarłam.
Rubens - dobrze, że Robert złapał go już na starcie, bo potem by się wlekli pół wyścigu.
Robert - i tu powiem tak: naprawdę bardziej podobała mi się ta wersja wyścigu w jego wykonaniu: gorsza pozycja, a tyle pięknych manewrów. Cóż to za sztuka dojechać na początku, a niczym nie zabłysnąć. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Felipe - patrząc na jego pozycję z kwalifikacji i strategię, to nieźle sobie poradził.
Witek - gdy Robert go wyprzedzał: będzie gaz, nie będzie gazu ;3
Jaime - też ładnie nadrobił.
Heikki - cóż za bohaterstwo. Porządkowych ktoś powinien zwolnić.
Najbardziej utkwią w pamięci manewry RK i piękne wyprzedzanie Webbera. Oby ta sytuacja nie odegrała kluczowej roli na tym, kto zdobędzie WDC. Chociaż znając życie, to odegra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WHPmt
Zbieracz autografów

Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:35, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Najbardziej wkurzał mnie dziś realizator. jakieś 2-3 razy na torze była przez dłuższy czas żółta flaga, ale nikt nie był na tyle łaskawy, by pokazać co się stało. No i ta kuriozalna sytuacja, kiedy Kovalainen gasił swój bolid! Na organizatorów powinna być nałożona jakaś grzywna! W głowie już malował mi się obraz, jak go ktoś w tych kłębach dymu rozjeżdża!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ForceIndiowy
VIP na GP

Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:38, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już w Australii twierdziłem, że jak Mark znajdzie się za Leiwsem to mu tarczę strzelecką na dyfuzorze Brytyjczyka wyświetlają. Dziś sytuacja była o wiele bardziej kontrowersyjna, ale nadmienię że choć brak DT można przeboleć, to chociaż mógł łobuz reprymendę dostać, żeby cały świat miał to zapisane w kronikach i Webbera za geniusza ni uważał.
Lolok, bardzo ładne zdanie odnośnie Roberta. Strasznie podobało mi się jak się przebijał z końca w Bahrajnie i jak w tamtym roku obudziła się w nim żądza pogoni za Buttonem, niestety przerwana przez Vettela (EDIT: gwoli jasności w Australii). Szkoda, że na ogół Prawdziwek z Maurycym muszą się podniecać dziesiątymi cząstkami sekundy, które urywa RK na okrążeniu a nie walką jaką na torze toczy. I szkoda, że zawsze po wymienionych przeze mnie "walecznych" wyścigach Roberta, następuje tak długa seria wyścigów "solidnych", że aż przestaję wierzyć w to, że Kubica w ogóle potrafi wyprzedzać. Ale dziś naprawdę mi się podobał, tak dalece, że pomijam fakt przewagi oponek.
I właśnie zauważyłem, że Adrian jest przed MSC w WDC. Niestety zdaje sie, że Rubens przy obecnej formie jego zespołu wyprzedzi ich obu. No, w sumie Rubensa bardzo, bardzo lubię
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ForceIndiowy dnia Nie 16:38, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelka
Fotograf na paddocku

Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Nie 16:38, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
WHPmt napisał: | Najbardziej wkurzał mnie dziś realizator. jakieś 2-3 razy na torze była przez dłuższy czas żółta flaga, ale nikt nie był na tyle łaskawy, by pokazać co się stało. / |
Dokładnie... też się denerwowałam, bo nie było w ogóle wiadomo o co chodzi...
WHPmt napisał: | No i ta kuriozalna sytuacja, kiedy Kovalainen gasił swój bolid! Na organizatorów powinna być nałożona jakaś grzywna! W głowie już malował mi się obraz, jak go ktoś w tych kłębach dymu rozjeżdża! / |
To ja bardziej miałam przed oczami, jak ten bolid wybucha razem z Nim w środku, albo z kierowcą przejeżdżającym zaraz obok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lolok
Rurka Roberta

Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Centrum
|
Wysłany: Nie 16:46, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Amelka napisał: | WHPmt napisał: | No i ta kuriozalna sytuacja, kiedy Kovalainen gasił swój bolid! Na organizatorów powinna być nałożona jakaś grzywna! W głowie już malował mi się obraz, jak go ktoś w tych kłębach dymu rozjeżdża! / |
To ja bardziej miałam przed oczami, jak ten bolid wybucha razem z Nim w środku, albo z kierowcą przejeżdżającym zaraz obok. | To ja widziałam oczami wyobraźni jak Heikki pryska tą gaśnicą na przejeżdżający bolid, kierowca nic nie widzi i się rozbija.
Jestem ciekawa co powie Robert. Panowie w studio wyją "co się stało, co się stało", a IMO mimo dość krytycznej sytuacji, jaką był ten drugi pit stop, wyszedł z niej z tarczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|