Lewis Hamilton

T.

Niech przypadkiem zgasi silnik smile

to byłby wypas!!! albo, gaz pomyli z hamulcem smile

zapamiętalibyśmy Mu to na wieki

Jacob

Hamilton gaszący silnik *zatapia sie w rozmarzeniu*
Jak dla mnie to wystarczyłoby nawet to co zrobił w tym roku na Fuji. GP Japonii w tym roku było pięknę i Lewisik sie do tego przyczynił. Australia też może taka być (z małym przetasowaniem na podium).

Stoktos

Zdecydowanie odpada walnięcie w Kimiego (bliskiego spotkania z McLewisem chyba nie życzymy Icemanowi?), a tak poza tym to mógłby wogóle na starcie nie ruszyć i zostać samiuteńkim na prostej...ojojojoj...strraszne by to było...

Jacob

Nie no, nikomu oprucz Hamiltonowi nie życzymy źle. Niech zrobi jedną ze swoich sławnych głupot, ale bez szwanku dla innych kierowców.
Zgaszenie silnika na stracie to chyba najlepsza perspektywa smile

Stoktos

Już widzę jego wściekłość i furię po takim zajściu *marzy* Smile

T.

A co dopiero Roniasty i Tatuś Question

Ojojojojoj!

Jacob

I Nicole by już nie skakała i nie puszczała do sieci głupawych filmów ze ona gratuluje i kocha swego chłopaka i chce żeby wszyscy o tym wiedzieli! Exclamation

!

Stoktos

Tak! I byłby spokój, nie widziałybyśmy jego ładniutkiej "mordki"

Jacob

Bo głupi realizatorzy kamery zawsze Lewisa muszą pokazywać! Bleee! A jak nie ma go na torze to nie ma też w telewizorze smile

T.

Nooo! To by było takie piękne, gdyby zapomniał jak się rusza... AAAA!!! Albo niech zamiast prosto skręci gdzieś na pobocze Smile

Ejjjj... ale w ogóle w kwalifikacjach mogłoby Mu nie pójść! Gdyby tak startował z ostatniej pozycji??? To byłoby piękne!