Artykuły

Jacob

Szukają taniej sensacji. Zarabiali na "wojnie" Roberta z Nickiem to teraz an siłę chcą żeby była wojna polsko-ruska. A motorsport-total to niemiecka strona i pewnie żeby zamaskować słabe występy Schumachera i być może jakieś spięcia w Mercedesie masują to czym popadnie chcąc odwrócić uwagę. WP swoje trzy gorsze dołożyło.

Tak samo było w czwartek z domniemaną wypowiedzią Roberta o BMW. Robert niby na łamach Blicka (taki szwajcarski Fakt) pojechał ostro o byłym zespole. Dzisiaj już w wywiadzie z Gutowskim zaprzeczał takim wypowiedziom i jasne stwierdził, że jego słowa zostały przeinaczone.

T.

WP nie istnieje po to by zapewniać rzetelne informacje, ale po to by przyciągać tłumy takimi oto tekstami... Jest on napisany specjalnie w takim tonie, by prowokować w oryginale brzmi nieco lepiej. Poza tym pod koniec wypowiedzi tej o tym, że Robert nie mówił Mu jak pokonać któryś tam zakręt, Witek dodał, że oczywiście istnieje możliwość spojrzenia w dane telemetryczne... więc nie widzę problemu Smile

Amelka

No w sumie masz rację... i to całkowitą, ale w takim razie nie wymyślili sobie tego, tylko tą całą sprawę wyolbrzymili.

T.

"Nasza współpraca nie jest znowu taka ścisła. Robert ma swój program, a ja mam swój. Nie widzę jak się zachowuje w bolidzie, nie wiem co dokładnie robi. Na testach wyglądało to inaczej, bo wtedy mieliśmy te same problemy, nad którymi trzeba było popracować. On nie daje mi rad, co mam dokładnie robić. Nie zdradza też tego, w jaki sposób pokonuje dany zakręt, co robi inaczej. Oczywiście mam wgląd do jego danych, na które mogę zawsze rzucić okiem."

- Nie widzę w tej wypowiedzi nic złego... Ot, zwyczajne stwierdzenie jak jest... Witek jasno mówi, że Robert i On mają inny program co wynika z tego, że Rob jest już doświadczonym kierowcą a Witek nie, więc to jasne, że pracują w inny sposób.

Amelka

Wygląda to już trochę lepiej, a raczej brzmi xD No ale chyba jakoś specjalnie Robert i Petrov się nie kochają, ale też wydaje mi się, że nie są negatywnie nastawieni do siebie.

T.

Dziwne by się "kochali" po zaledwie 3 wyścigach... Ich stosunki są raczej normalne Smile

Robert jest już swój, nie miał raczej żadnych problemów z aklimatyzacją w zespole a tym bardziej nie musi się aklimatyzować w samej F1... a Witek ma sporo do ogarnięcia i do tego chce udowodnić sobie a przede wszystkim innym, że znaczy coś więcej niż tylko kasa, którą wniósł do zespołu Smile

Amelka

To też racja, On ma wiele do udowodnienia...

Amelka

ineska1987

Ja mam ok 350 km wstyd

. Nie mogli tego zlotu robić w Warszawie zawsze to lepszy dojazd.

Amelka

Oczywiście, że lepszy dojazd... w sumie dla każdego. Przyszło/przyjechałoby na pewno więcej fanów i dziwi mnie to, dlaczego właśnie nie w Warszawie.