Robert Kubica

Amelka

To już czytałam wczoraj Smile

Świetny prezent na święta!

Jacob

Coś na dobry początek dnia Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Qwejk

Lopez: Kubica nie wróci w tym sezonie

Właściciel zespołu Lotus Renault - Gerard Lopez ogłosił, że kontuzjowany Robert Kubica nie wróci do startów w tegoroczonych wyścigach Formuły 1.

Polak opuścił szpital miesiąc temu po spędzeniu prawie 80 dni w szpitalu Santa Corona w Pietra Ligure. Aktualnie Kubica przechodzi rehabilitację.

Gerard Lopez w rozmowie z radiem Onda Cero powiedział:

Amelka

Zaczynam się obawiać, że Nick faktycznie ma kontrakt na cały sezon i że chodzi tu o politykę... Skoro Robert pojedzie w treningu (hipotetycznie) to będzie miał już licencję (czyli przejdzie wszystkie testy i będzie już fizycznie w stanie wytrzymać jazdę bolidem) to wytrzyma również wyścig, więc czemu miałby w nim nie wystartować? Raczej z jakichś politycznych pobudek. Tego się obawiałam, a Sokół mnie jedynie w tym utwierdził. Przecież w chwili obecnej nawet lekarze nie wiedzą kiedy Robert wróci, nie zapadła nawet oficjalna decyzja czy wróci, więc skąd ma o tym wiedzieć Lopez? Nie wiem, może to jest tylko zasłona dymna, jest wiele scenariuszy innych, np. mówią tylko o treningu na wszelki wypadek, kiedy coś będzie nie tak, a jeśli wszystko będzie ok, to Robert pojedzie normalnie w wyścigu, ale szczerze nie wiem, jestem zawiedziona, zła i trochę smutna przez to, co usłyszałam od Lopeza. Cóż...

Qwejk

Ale Eric Boullier mówił coś innego ; że w połowie czerwca będzie opracowywany plan powrotu na tor ; to tylko po to jest ten plan żeby mógł sobie pojeździć w treningach ??

Lopez co innego a Boullier też co innego.

Amelka

No właśnie zapomniałam o tym napisać przez to wszystko... Jeden mówi jedno, drugi drugie i fajne to nie jest. I jeszcze w stylu "A Wy kibice siedźcie i się zastanawiajcie co jest grane". Uhh... Wkurza mnie to, a najbardziej wkurzył mnie Lopez. Pewnie, może zdarzyć się tak, że powrót Roberta będzie niemożliwy w tym sezonie i kiedyś byłoby trzeba to powiedzieć, ale nie podawajcie sprzecznych informacji! Jeden napawa optymizmem drugi mówi coś przeciwnego, a do tego wszystkie jeszcze piątkowe treningi tak, ale wyścig nie, więc aż na usta ciśnie się pytanie "dlaczego?!"(zaakcentowałabym je z chęcią mocniejszym słowem, ale sobie daruję).

Qwejk

Moim zdaniem jak Robert powróci na tor ; i wyjedzie na którymś treningu podczas wyścigu i jak wyśrubuje świetny rezultat i nadal Lopez nie postawi na niego to w tedy z siebie zrobi pośmielisko .

Czyżby coś między Boullierem a Lopezem iskrzyło ; być może. Eric jest zdecydowany że widzi Roberta w bolidzie w tym roku i nawet przygotował już mu bolid ; a Lopez coś nie za bardzo tęskni za Kubicą.

Amelka

Też odniosłam takie wrażenie co do zgrzytu na linii Boullier-Lopez.

Teraz tak: jeśli faktycznie Robert wystartowałby w jakimś treningu spisując się dobrze, a do wyścigu nie dopuściłoby Go Renault to byłaby z tego wielka afera, a na to zespół nie może sobie pozwolić. Wystarczy Im to, co działo się podczas Afery Singapurskiej. Z resztą Robert wtedy pewnie mógłby pożegnać się z zespołem z własnej woli, olać F1 w razie gdyby nie znalazł dobrego zespołu pozwalającego na zwycięstwa i o zgrozo zająć się na poważnie rajdami. Chyba, że zwolniłoby się miejsce w Mercedesie (MSC), Ferrari (Massa) albo w RBR (Webber), tyle, że kierowcy mają kontrakty, które można jednak rozwiązać.

Qwejk