|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Wto 19:05, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Konkretnie to Heikki Kulta wyciąga takie ciekawostki. Robert jest chyba w miarę lubiany w Finlandii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 10:53, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny wywiad Mikołaja Sokoła z Robertem [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:09, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Michalczewski WŚCIEKŁY NA KUBICĘ! "To chwyt poniżej pasa!"
Wygląda na to, że jedyny polski zawodnik w Formule 1, Robert Kubica, podpadł Dariuszowi "Tigerowi" Michalczewskiemu. Bokserowi nie podoba się, że jego kolega też zechciał mieć własny napój energetyczny. Co więcej, produkować go będzie ta sama firma, która stworzyła z Michalczewskim markę Tiger. Na puszce napoju n-Gine znajdować się będzie zdjęcie Kubicy, będzie go również reklamował na swoim wyścigowym kombinezonie. To wszystko bardzo nie podoba się pięściarzowi:
Wcześniej za moją wiedzą delikatne ruchy w stronę Formuły 1 były czynione, gdyż ta dyscyplina nosi te same cechy, które posiadam ja i jest spójna z filozofią napoju Tiger. Jednak nic mi nie było wiadomo o wprowadzeniu zupełnie nowej marki napoju energetycznego n-Gine. Dla mnie to chwyt poniżej pasa. W ten sposób partnerzy biznesowi się nie zachowują. To zachowanie przekracza wszelkie zasady etyczne w biznesie - mówi Pulsowi Biznesu Michalczewski.
Odpowiedzialna za stworzenie i promocję
obu napojów firma FoodCare odpiera te ataki twierdząc, że ma prawo do posiadania innych marek. Co więcej, zapowiada, że produkt sygnowany wizerunkiem Kubicy trafi na rynek ogólnoeuropejski.
Jak każda firma, mamy prawo samodzielnie podejmować strategiczne decyzje. Chcieliśmy stworzyć ogólnoeuropejską markę, skierowaną do młodych ludzi. Uznaliśmy, że korzystniej będzie stworzyć nową markę niż wykorzystywać Tigera. Tworzymy n-gine nie po to, by zabić markę Tiger, ale żeby się rozwijać. Jest ryzyko, że n-gine odbierze jakąś część rynku Tigerowi, ale liczymy, że w zdecydowanej większości będzie odbierał rynek innym firmom, tym bardziej że ma podbijać zagraniczne rynki - mówi Wiesław Włodarski, prezes FoodCare.
Cóż, trudno się dziwić tygryskowi. Zdaje sobie zapewne sprawę, że młody Kubica kojarzy się ludziom bardziej dynamicznie niż on. |
źródło: pudelek.pl
Ja np mam zamiar zacząć kupować n-gine (jeśli okaże się dobry) zamiast Tigera czy Red Bulla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Wto 20:17, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie o ile Tigera kupowałam bardzo rzadko ze względu na swoje zamiłowanie do RBR, o tyle teraz mam zamiar przerzucić się na N-gine, o ile nie okaże się droższy. A Michalczewski może sobie wsadzić głęboko do tyłka swoje narzekanie, Roberta tym nie sprowokuje, a nawet jeśli, to tak by mu się odgryzł, że Tiger poczułby to mocniej niż wszystkie nokauty jakie dostał.
Pewnie dostaje jakiś procent od sprzedaży "swojego" napoju i martwi się, że jego popularność spadnie.
ktoś gdzieś widział już w sklepach N-Gine?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 18:20, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kiedy Sebastian Vettel, Timo Glock, Karun Chandhok i Witalij Pietrow zostali dostrzeżeni na padoku gorącego toru Bahrajn, nijak nie można było spotkać Roberta Kubicę.
Okazało się, że Kubica przegapił swój przylot.
Zgodnie z informacjami niemieckiego tygodnika "Auto Motor und Sport" Polak wybrał alternatywną drogę do Bahrajnu. Krakowianin przybędzie do Bahrajnu lecąc przez Florencję i Dubaj, ale bez bagażu.
Zapytany jak zamierza dotrzeć do Sakhir z Dubaju, odpowiedział z humorem: "Nie mam pojęcia!"
Kubica jednak wie, że gdy przybędzie do miejsca docelowego, to raczej nie ma większych szans na zajęcie miejsca na podium. "Nie mamy przyczepności. Samochód jest podsterowny, szczególnie w szybkich zakrętach."
Zapytany, czy tak samo jak jego niedawny partner zespołowy - Nick Heidfeld uważa samochód Red Bulla za najszybszy w tegorocznej stawce, odpowiedział: "Oni mają mnóstwo docisku, to na pewno. Jednak moim faworytem jest Ferrari."
[by ultra] | Przegapił lot to pięknie. Szkoda, że nie przyjeżdżają jako jedni z faworytów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:50, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze że dotarł na miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ineska1987
Znawca F1
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław/Toruń
|
Wysłany: Śro 18:52, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kubicy uciekł samolot
Po padoku Bahrain International Circuit kręcili się dzisiaj już wszyscy kierowcy F1 - poza Robertem Kubicą. Jak informuje Auto Motor und Sport, Robert nie zdążył na bezpośrednie połączenie do Bahrajnu, ponieważ samolot z Florencji miał opóźnienie. Pozbawiony bagażu, Robert skorzystał z lotu Lufthansy Frankfurt - Dubaj. Zapytany, jak zamierza dostać się z Dubaju do Bahrajnu, Kubica odpowiedział: - Nie mam pojęcia!
- Samolot lądował już z opóźnieniem we Florencji, a potem opóźnienie wzrosło, bo padał śnieg - wyjaśnił Robert. - Mogłem zapomnieć o połączeniu z Frankfurtu do Bahrajnu - również o bagażu. W ostatniej chwili zdążyłem na lot do Dubaju. |
by autoklub
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiniulka32
Zbieracz autografów
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Śro 19:16, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Biedny Robercik xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ineska1987
Znawca F1
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław/Toruń
|
Wysłany: Śro 20:01, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze się nie zaczęło a już ma pod górkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Pią 15:13, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jak dowiedział się portal PIT STOP, Robert Kubica podczas pierwszego piątkowego treningu jeździł z dość znacznym obciążeniem paliwem.
Nasz wysłannik dowiedział się z dobrze poinformowanego źródła, że Kubica miał w baku nieco więcej paliwa niż kierowcy Ferrari: Fernando Alonso, który był szybszy od Polaka o niecałe 0,3 sekundy; oraz Felipe Massa – wolniejszy od naszego kierowcy o 0,014 sekundy.
– Przed treningiem nie wiedzieliśmy praktycznie nic na temat naszej szybkości – mówi informator portalu PIT STOP. – Z ulgą przekonaliśmy się, że nie trafiliśmy do trzeciej ligi.
Piątkowe treningi z reguły niewiele mówią o szybkości samochodów, zwłaszcza na tak rzadko używanym torze, jak Bahrajn. Informacje z zespołu Renault pozwalają jednak na ostrożny optymizm przed resztą wyścigowego weekendu. |
Gorzej to wyglądało na długich przejazdach kiedy Rob jeździł z dużym obciążeniem paliwa na miękkich oponach - wydaje mi się, że ich degradacja nie pozwoliła na poprawianie czasów wraz ze spalaniem paliwa. W przeciwieństwie do Ferrari
Zobaczymy co powiedzą w raportach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|