|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujek_M
Sprzątacz zaplecza

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 13:56, 13 Mar 2009 Temat postu: Wywiad z Robertem Kubicą po zimowych testach |
|
|
Cytat: | W wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie Formuły 1 Robert Kubica opisuje swoje odczucia po zakończonych testach zimowych oraz zdradza swojego głównego rywala do walki o mistrzostwo świata w sezonie 2009.
P: Robert, co sądzisz o nowym bolidzie? Przejechałeś już wystarczająco dużo kilometrów, aby wydać jakiś werdykt…
RK: Co za pytanie! Ale, zgadzam się, to najważniejsza rzecz w tej chwili. Ogólnie jestem całkiem zadowolony z balansu i tego jak zachowuje się podczas jazdy. Oczywiście przyczepności nigdy za wiele. Cokolwiek staraliśmy się zrobić, naszym celem była poprawa przyczepności. Jestem całkiem zadowolony z tego jak bolid reaguje na zmiany ustawień, więc ogólnie mogę powiedzieć, że odczucia są dobre.
P: Odnośnie planu BMW Sauber, sezon 2009 ma być tym w którym będziecie walczyć o mistrzostwo. Czy zespół jest gotowy?
RK: Zobaczymy. Oczywiście ambicje są wysokie, a celem jest wszystko co można osiągnąć. Walka o mistrzostwo oznacza ściganie się przeciwko innym zespołom, a rywalizacja jest bardzo zacięta, jak można było zaobserwować podczas ostatnich testów. Aby być tam gdzie chcemy się znaleźć musimy być najlepsi we wszystkim. Jeżeli chce się wygrać, trzeba być najszybszym. Zazwyczaj trzeba być przynajmniej lepszym w kilku obszarach bolidu- teraz wygląda na to, że trzeba być lepszym pod każdym względem.
P: Ostatni test przed Melbourne. Czy jesteś zadowolony z przygotowań zespołu? Zimowa pogoda nie pozwoliła na tyle jazdy ile byś chciał nowym bolidem…
RK: Prawdopodobnie byłbym w lepszej sytuacji gdybyśmy nie mieli tych dwóch dni w Bahrajnie, gdzie burza piaskowa wstrzymała testy. To pozostawiło kilka pytań, na które chciałbym znać odpowiedź. Jazda w Jerez po mokrej nawierzchni była całkiem dobra, jako że w ubiegłym roku mieliśmy bodajże cztery wyścigi w deszczu, a nie testowaliśmy tego wcześniej. Tak więc dobrze było przetestować różne ustawienia aerodynamiczne z bolidem na sezon 2009. Ogólnie jesteśmy więc całkiem zadowoleni z programu jaki wykonaliśmy.
P: Na czym głównie koncentrowałeś się podczas ostatniego testu?
RK: Na tym aby poznać odpowiedzi na ostatnie pozostałe tematy. Jednym z nich z pewnością jest system KERS. Jestem dość ciężkim kierowcą więc nie jest łatwo poznać w którym kierunku iść. Jest także wiele innych zmian w ustawieniach w porównaniu do ubiegłego roku. Tak więc będzie sporo pracy w fabryce nad rozwojem możliwie największej ilości rzeczy przez następne dwa tygodnie, tak aby wybrać najlepszy możliwy pakiet na pierwsze wyścigi, ponieważ w rzeczywistości rozmawiamy o czterech wyścigach: Australii, Malezji, Chinach i Bahrajnie.
P: Niezawodność jest znacznie bardziej ważna niż kiedykolwiek wcześniej, gdyż silnik musi efektywnie przetrwać trzy wyścigi. Jak zadowolony jesteś pod tym kątem? Doświadczyłeś jakiś problemów podczas testów?
RK: Z niezawodnością jest śmieszna sprawa. Jeżeli jest ona dobra, nie myśli się o niej. Zaczyna się o niej myśleć jedynie wtedy kiedy jest zła. Jak do tej pory, nie było żadnej poważnej potrzeby, aby zacząć myśleć o niej. Oczywiście mieliśmy kilka problemów podczas zimy, ale nie było jednego poważnego problemu, który sprawiłby, że zacząłbym się martwić. W ubiegłym roku mieliśmy bardzo wysoki poziom niezawodności, co pokazuje że jesteśmy w stanie zbudować żywotny bolid. Musimy jedynie trzymać się tego poziomu.
P: Nie byłeś zadowolony z KERS. Udało Ci się przekonać do tej nowej technologii?
RK: Nigdy nie byłem przeciwko niej. To nie było moje zdanie. Moje zdanie było takie, że ciężcy kierowcy nigdy nie będą naprawdę zadowoleni z tego systemu. Dodanie systemu, który waży około 30 – 40 kilogramów do bolidu Formuły 1 i nie podnosząc minimalnej wagi stwarza oczywistą niekorzyść dla wyższych i cięższych kierowców. W Formule 1 zawsze ma się jakieś niekorzyści, ale nigdy tak dużych. Mierząc 184 cm i ważąc 72 kilogramy nie jest zaletą- w rzeczywistości jest przeciwnie.
P: Czy podniesienie ogólnej wagi bolidu pomogłoby kierowcom takim jak ty?
RK: Z pewnością nigdy nie będzie tak samo dla lekkiego i ciężkiego kierowcy, ale podniesienie ogólnej wagi byłoby nieco mniejszą niekorzyścią. Sądzę, że tak powinno to wyglądać.
P: Schudłeś całkiem sporo…
RK: W ubiegłym roku był moment w którym byłem naprawdę lekki- cztery kilogramy mniej niż teraz. Ale to było zbyt duże zrzucenie wagi, gdyż odczuwałem, że ma to niekorzystny efekt na moją tężyznę fizyczną. Jeżeli staram się zrzucić wagę jest okay, ale jeżeli słyszę że Nick (Heidfeld) stara się schudnąć, to coś idzie nie w tym kierunku co powinno, ponieważ kierowcy F1 muszą być sprawni, gdyż muszą przetrwać dystans wyścigu. Bardzo ciężko jest utrzymać formę na poziomie i tracić wagę, ponieważ ostatecznie to mięśnie sporo ważą, a nie chcemy oglądać kierowców, którzy mdleją w bolidach.
P: Widząc już sowich wszystkich rywali na torze, jak sądzisz kto będzie twoim największym rywalem?
RK: Z jednej strony czuję się zaskoczony, a z drugiej czuję się szczęśliwy, że jest to Brawn Grand Prix. Spisują się naprawdę dobrze. Są spekulacje, że jeżdżą bardzo lekkim bolidem, ale nie sądzę, że jest to wpływ paliwa. Oni po prostu wyglądają bardzo konkurencyjnie. Ale testy zawsze mogą mylić, dając złą informację. Za dwa tygodnie spekulacje zakończą się, całe to „paplanie” skończy się. Kwalifikacje pokażą kto jest najlepszy, a kto nie.
P: Zawsze mówiłeś otwarcie, że twoim celem jest mistrzostwo. Jak blisko możesz być tego celu?
RK: Mam nadzieję, że bardzo blisko. Czułem, że w ubiegłym roku prawdopodobnie nie mieliśmy szansy, ale prowadziliśmy w mistrzostwach w pewnym momencie i powiedziałem wtedy, że niewiadomo kiedy dostaniemy ponowną szansę. Teraz liczę, że dostaniemy kolejną szansę! |
[formula1.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jacob
Rosso Corsa

Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Pią 22:44, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wczoraj na torze w Barcelonie zespół BMW zakończył swoje przygotowania do sezonu 2009, zaś Robert Kubica podsumowując je zaprzeczył temu jakoby był jednym z faworytów do zdobycia tytułu mistrza świata w tym sezonie.
Zespół Rossa Brawna, dla którego testy w Barcelonie były pierwszymi w ogóle, od razu zaczął uzyskiwać niesamowite czasy okrążeń i w tej chwili to właśnie jego kierowców uważa się za największych faworytów do zdobycia tytułu, podczas gdy jeszcze kilka dni temu wszyscy uważali, że walka o prymat w tym sezonie rozegra się między kierowcami Ferrari, BMW i Ferrari, a Robert Kubica będzie czarnym koniem. Jednakże sam Polak jest nieco innego zdania:
"Nie mogę powiedzieć, że jesteśmy faworytami. Podczas tych testów każdy próbował czegoś nowego i tak naprawdę nigdy nie dowiemy się co kto dokładnie robił. W Barcelonie były szybsze samochody od naszego." | [f1ultra.pl]
Studzimy zapał...? tylko po co? :confused1:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacob dnia Pią 22:47, 13 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 16:16, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Śmieszne to jest, byłoby o wiele lepiej gdyby szefowie nie kazali kierowcą zgrywać błaznów. Alonso mówi że nie ma szans na mistrzostwo a następnie za dzień lub dwa chwali pracę mechaników itd. Kierwcy to nie aktorzy
Zauważyłem dziś dość miłą zależnośc:
Alonso bijąc wczoraj rekord Jarez w specyfikacji na 2009 r byl niewiele szybszy od Piqueta. Co oznacza ze Renault z Alonso może pojechac o co najmniej 0,5 sekundy szybciej co oznacza, że sa na poziomie Brawn GP. A dodac do tego jazdę nie na 100% to można się spodziewac że jednak Renault jest piekielnie szybkie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacob
Rosso Corsa

Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Wto 18:23, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Taaak.. po części zgadzam się z tym co piszesz, tylko dlaczego opinie o Alonso i Renault umieszczasz w temacie o Robercie Kubicy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sue
Dziennikarz F1 Racing

Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:41, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Z Czuba Watch: A co Kubica myśli o Korzeniowskim?
Od kiedy Robert Korzeniowski jest szefem sportu w TVP wyzłośliwianie się na jego temat jest w modzie - my też jej ulegliśmy kilkukrotnie. Teraz każdy złośliwiec może poczuć, że jest w dobrym towarzystwie, bo do tego grona dołączył Robert Kubica.
W "Magazynie Sportowym" (piątkowym dodatku do "Przeglądu Sportowego" - swoją drogą gratulacje, to co tydzień jest ciekawa, albo bardzo ciekawa gazeta) Robert Kubica opowiada między innymi o kontrowersjach związanych z przyznaniem mu tytułu Sportowca Roku.
Każdy może mieć swoje zdanie, mnie zaskoczyło jednak, że to niektórzy ludzie sportu mówią, że jakaś inna dyscyplina nie jest sportem. (...) Zapadła mi w pamięci taka opinia, że głosowano na mnie, bo wiele milionów Polaków jeździ samochodem, ma prawo jazdy. Idąc tym tropem można spytać: ile mamy ludzi w Polsce? 38 milionów? To pewnie 90 procent z nich chodzi.
Nawet, gdyby nie było przypisu redakcyjnego, to można się domyśleć o kogo chodzi. Naprawdę dowcipna uwaga, niemal jak nie u Kubicy. Rzeczywiście dużo osób w Polsce chodzi (my staramy się tego unikać, ale nie zawsze wychodzi) - a Robert Korzeniowski wygrywał plebiscyt "Przeglądu Sportowego" dwukrotnie. Więc może po prostu chodziarz odkrył jakąś głębszą zależność? Trudno będziepod tę teorię podciągnąć triumfy Adama Małysza, ale przecież sporo ludzi raz na jakiś czas gdzieś skacze.
Jeszcze jedna uwaga - dalej Kubica mówi:
Ale ja nie jestem osobą, która by tak powiedziała o cudzych osiągnięciach.
Panie Robercie, już jest Pan taką osobą, właśnie to Pan zrobił. |
[zczuba.p]
jeśli serio tak powiedział to jest miszczem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
T.
Silver Arrow

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:47, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hahahaha!
Super! Jeśli to powiedział, to brawo! Ale co tam... Roberto usadza po mistrzowsku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacob
Rosso Corsa

Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Pią 23:48, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A Zientar wielokrotnie mówił, że wypowiedzi Roberta mają drugie dno. Jest genialny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał
Trzymacz parasolki kierowcy

Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiesz??:D Łazy,obok Zawiercia
|
Wysłany: Pon 13:11, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Były francuski kierowca F1 Francuz Jean Alesi w wywiadzie dla "Dziennika" stwierdza, że Robert Kubica ma mentalność zwycięzcy. - Stąd to zamiłowanie do ryzyka. Jest inteligentnym i przede wszystkim bardzo regularnym kierowcą - powiedział Alesi.
Alesi dodał jednocześnie, że Kubicy już niczego nie brakuje do zdobycia tytułu. - Problem leży w zespole i szybkim, ale wciąż nie najszybszym bolidzie. Pod koniec lat 90., kiedy ścigałem się w Sauberze, korzystaliśmy ze starych typów silników dostarczanych przez Ferrari. Dziś mają do dyspozycji najnowsze napędy BMW. To pokazuje zaangażowanie, z jakim traktują starty w F1. Ale martwi mnie, że ślepo dążą do perfekcji technicznej, czasami zapominając o innych, równie ważnych aspektach - powiedział Alesi.
Były kierowca F1 skrytykował taktykę BMW Sauber. - Strasznie zdziwiło mnie zachowanie szefa Mario Theissena podczas kończącego ubiegły sezon Grand Prix Brazylii. Kubica walczył wtedy o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw, ale zespół uznał, że podium się nie liczy. Wyglądało to tak, jakby odpuścili wyścig na długo przed jego startem! Brak mi słów. Rozmawiałem później i z Kimim Raikkonenem, który ostatecznie odebrał Robertowi trzecie miejsce. Mówił, że dzięki tej pozycji nie spisał sezonu na straty - tłumaczy Alesi.
Alesi nie chciał jednoznacznie stwierdzić, że zespół Kubicy w zeszłym sezonie celowo "blokował" Polaka. Tego nigdy się nie dowiemy. Pamiętam tylko, że Robert po wyścigu w Brazylii był zdezorientowany i zawiedziony. Może nadszedł czas żeby zmienić otoczenie...? - pyta retorycznie Alesi.
Według Francuza system KERS oraz nowe zasady nie będą sprzymierzeńcem Kubicy. - Faworyzują szybkich, ale niekoniecznie regularnych kierowców, do jakich należy Robert. Ponadto od tego sezonu każdy zespół będzie mógł w dowolnym momencie wykorzystać dodatkowy, ważący 30 kg system KERS (baterie odzyskujące energię kinetyczną podczas hamowania - red.). Nie jest jeszcze przesądzone, kiedy i w jakich wyścigach BMW go zastosuje, ale z pewnością utrudni on wyważenie bolidu wysokiego i w miarę ciężkiego Polaka. |
onet.pl
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Pon 13:11, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacob
Rosso Corsa

Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Pon 13:23, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ciężko mi wierzyć w obiektywizm "speców" od f1 kiedy udzielają wypowiedzi naszym rodzimym mediom. Wiadomo, że będzie taki jeden z drugim chwalił, a nie obsmarowywał. No ale z drugiej strony to co powiedział Alesi ma sens
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda
Szpieg na zapleczu

Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:32, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kubicomania w oczach Roberta Kubicy
Polak skrytykował niedawno samozwańczych znawców tematu Formuły 1. I ma rację...
[link widoczny dla zalogowanych]
(nie wklejam całego, bo jest dość długi)
EDIT:
Polecam Wam, jest na prawde dobry i mówi praktycznie całą prawdę. Na początku myślałam, że go nie przeczytam, ale wciągnął mnie po 2 akapitach.
Cytat: | TVP, TVN ale i Polsat w swoich głównych wydaniach serwisów sportowych, wspominają jedynie o zwycięzcy wyścigu (kwalifikacji) oraz pozycji Kubicy. Nie jest pokazywana wzorem mediów zachodnich, którym tak hołduje np. TVN24 ze swoim żółtym paskiem a'la CNN, aby podać krótką grafikę w formie tabeli czołowej ósemki. Nie musi nawet osoba podająca nam tą informacje, Pan Babiarz czy inna Klaudia Carlos, wymieniać kierowców z imienia i nazwiska. |
Cytat: |
To właśnie m.in. o tego typu "osobowościach" Kubica wyrażał się negatywnie. Dlaczego Robert Kubica jest pierwszym, który w ten sposób wyłożył kawę na ławę? Wtykając kij w mrowisko wzajemnej adoracji i próby udowodnienia kto jest większym ekspertem w Formule 1?
Gdyż Kubica może sobie na to pozwolić, bez jakichkolwiek negatywnych skutków i złych reakcji w mediach. Zbojkotują go? Obrażą się na niego? Nie.
Tego typu zdanie nie przejdzie jeszcze długo przez gardło Adama Małysza, sióstr Radwańskich, Justyny Kowalczyk, Jacka Czachora, Marka Dąbrowskiego czy Tomasza Sikory. Oni w przeciwieństwie do Kubicy popełniliby samobójstwo medialne, oceniając w ten sposób pracę komentatorów ich dyscyplin w mediach publicznych i prywatnych. Oni potrzebują mediów i transmisji, aby w ten sposób istnieć w świadomości naszego przeciętnego polskiego widza – kibica. Bez zainteresowania najzwyczajniej znikną. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Magda dnia Pon 17:54, 30 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|