|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:28, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ale dupoliz z tego Montezemolo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 19:36, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Fernando Alonso we wtorek dołączył do swoich nowych kolegów w ekipie Ferrari Felipe Massy i Giancarlo Fisichelli na stoku narciarskim w słynnym włoskim kurorcie Madonna di Campiglio, gdzie odbywa się tradycyjne spotkanie członków tej stajni z mediami.
28-letni Hiszpan czuje się na śniegu prawdopodobnie najmniej pewnie z całej trójki, ale rezerwowy kierowca Ferrari, Giancarlo Fisichella powiedział, że bardziej imponują mu inne umiejętności dwukrotnego mistrza świata.
"Mówi lepiej po włosku niż my" - żartował Fisichella w rozmowie z rodzimą telewizją RAI, który razem z Alonso ścigał się przez dwa sezony w stajni Renault.
Hiszpańska gazeta "AS", która znalazła się w gronie 143 przedstawicieli medialnych, jacy przybyli na imprezę w Trentino, cytuje słowa Alonso, który mówi, że czuje się "bardzo dobrze" w nowym otoczeniu, po spędzeniu 7 sezonów z ekipą Renault.
"Takie dni są dla stworzenia dobrej atmosfery w zespole" - powiedział Hiszpan dla innej rodzimej gazety - "Marca".
"Czuję się dobrze z moim kolegami: z Giancarlo, którego znam od wielu lat i także z Felipe. Na chwilę obecną jest świetnie" - dodał Alonso.
[f1ultra.pl] | Mówiłam, że kiepsko jeździ na nartach Za to to gadka pewnie nadrabia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Pią 13:38, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pojawiają się sugestie, że zespół Ferrari już zaczął pracować nad wersją „B” swojego najnowszego samochodu F10.
Brytyjska gazeta "The Times" ujawnia owe pogłoski "przeczesując włoskie media" w poszukiwaniu wstępnych oszacowań osiągów samochodu Ferrari na sezon 2010.
Raport informuje, że zachodzi obawa, iż samochód „nie jest tak dobry jak zespół miał nadzieję”, chociaż Ferrari zatrzymało rozwój F60 już w połowie minionego sezonu, by skupić się na jego następcy.
Były kierowca Ferrari, Gerhard Berger, powiedział szwajcarskiej gazecie "Blick": „Nawet z Alonso ogólny pakiet Ferrari nie jest tak silny jak to miało miejsce kiedyś z Schumacherem.”
„Brakuje im teraz (Jeana) Todta, (Rossa) Brawna i często niedocenianego projektanta (Rory’ego) Byrne'a. A bez odpowiednich ludzi szybko się gubisz.”
[f1ultra] | Coś czuję, ze jeśli to będzie kolejny marny dla nich sezon, to Stefanek Bałwanek może się pożegnać że stanowiskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WHPmt
Zbieracz autografów
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:06, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
yes! yes! yes! jeszcze rok temu byłabym w stanie się popłakać z takiego powodu, ale teraz nawet wprawia mnie to w dobry nastrój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Pią 15:57, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Hiszpan zasłaniał się wczoraj niewiedzą, kiedy zapytano go o wojnę jaka toczy się pomiędzy Felipe Massą a hiszpańską prasą.
Brazylijczyk Massa, który w tym sezonie ma nowego partnera zespołowego w osobie Fernando Alonso, miał powiedzieć w jednym z wywiadów jakie ukazały się w tym tygodniu, że Hiszpan powinien więcej pracować aby zintegrować się z ekipą z Maranello.
Zostały także zacytowane słowa Massy, który miał powiedzieć, że Fernando Alonso nie jest już dłużej najlepszym kierowcą w F1, ponieważ powrócił do niej Michael Schumacher.
W odpowiedzi, hiszpańska gazeta "El Mundo Deportivo" odegrała się na Massie pisząc w tytule swojego artykułu ""Por que no te callas?" [Dlaczego się nie zamkniesz?].
Gazeta dodała, że Massa dlatego tak mocno nadaje na Alonso, ponieważ on "nie chce z powrotem powrócić do roli kierowcy numer 2."
"Nie wiem o czym wy do mnie mówicie" - powiedział wczoraj Alonso po testach w Jerez.
"Wyobraź sobie jak bardzo się przejmujemy takimi rzeczami w naszym zespole! Natychmiast odczułem jak przyjemnie jest w Ferrari i przez każdego zostałem ciepło przywitany. To jest jak bycie we własnym domu" - dodał.
[f1ultra.pl] | Tak się zastanawiam ile trzeba będzie poczekać na otwartą wojnę między nimi dwoma. Stawiam że już od powrotu wyścigów do Europy będziemy mieć niezłą corridę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:11, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ferrari chce Rossiego i trzeciego samochodu
Ferrari wciąż chce zatrudnić wielokrotnego mistrza świata MotoGP Valentino Rossiego. Włoski zespół chce zatrudnić swojego rodaka już od przyszłego roku, jeśli tylko uda im się przepchnąć pomysł z wprowadzeniem do wyścigów F1 trzeciego samochodu.
"Chcemy trzeciego samochodu i zrobię wszystko, aby mieć Valentino Rossiego. Kiedy on wygra w tym roku MotoGP, wystarczy mu, on musi wygrać także w F1" - powiedział reporterom prezydent Ferrari, Luca di Montezemolo.
Montezemolo także zaprzeczył, iż między Fernando Alonso a Felipe Massą zaiskrzyło po incydencie w czasie wyścigu o GP Chin, dodając: "Oni wiedzą, że jeżdżą dla Ferrari, a nie dla siebie."
źródło: f1ultra.pl |
alonso właśnie tego nie wie.
Monte udaje głupiego i ślepego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Wto 18:34, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Może Monte nie udaje tylko rzeczywiście taki jest i przez to od maja przestaje już Fiata. Tylko nie ma się co cieszyć, nadal będzie rządził w Ferrari.
Rossi, trzeci samochód - moja reakcja:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:01, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ehhh... z tego robi się już komedia, Ferrari samo dolewa oliwy do ognia...
Cytat: |
Ferrari dementuje spekulacje, ale pewien Włoch wie coś więcej
Ferrari odrzuciło raporty wskazujące, że Felipe Massa był niezadowolony z wyprzedzenia go przez Fernando Alonso na drodze dojazdowej do alei serwisowej w GP Chin.
Na oficjalnej stronie zespołu Ferrari ukazał się wczoraj wieczorem artykuł pod tytułem "Fałszywa polemika". Dziś rano opublikowaliśmy go w całości.
W artykule tym zespół napisał, że słowa Felipe Massy zostały "wyrwane z kontekstu" i "pewne serwisy informacyjne wykorzystały" te słowa, by "popsuć relacje" między nim a Alonso.
Wczoraj poinformowaliśmy opierając się na brazylijskich mediach, które zacytowały słowa 28-letniego Massy, iż ten powiedział im, że zjechał na trawę, by przepuścić atakującego Hiszpana i nie doprowadzić do "wypadku".
Ale artykuł Ferrari twierdzi, że ten incydent "nie zmienił niczego w relacjach" między tym duetem, w dodatku Massa i Alonso "wracają tym samym samolotem do Europy."
Szef zespołu Ferrari, Stefano Domenicali, zasugerował, że Massa może być niezadowolony po tym incydencie.
"Muszę powiedzieć, że Fernando jest kierowcą wyścigowym i muszę powiedzieć, iż Felipe zachował się bardzo, bardzo dobrze" - powiedział Stefano.
"To nie jest łatwe i rozumiem co on [Massa] może czuć, ale ten epizod nie zmieni naszej filozofii i dla mnie jest to najważniejsza rzecz" - dodał Domenicali.
Pino Allievi - bardzo doświadczony włoski dziennikarz zajmujący się sportem motorowym przyznał, że ten incydent może być punktem zwrotnym w relacjach między Alonso a Massą.
"To była nagła droga odebrania przywództwa w zespole z niespodziewanym i mrożącym krew w żyłach manewrem" - napisał na łamach włoskiego dziennika sportowego "La Gazzetta dello Sport".
"Typowe dla kogoś, kto za spokojnym obliczem, skrywa morderczy instynkt mistrza" - dodał. |
[F1ultra.pl]
Cytat: | Ferrari w czwartek dalej dementowało pogłoski, jakoby na współpracy Felipe Massy i Fernando Alonso pojawiła się pierwsza rysa.
Sugerowano, że Massa głośno wyrażał swoje niezadowolenie po tym, jak został wyprzedzony przez Hiszpana podczas wjazdu do alei serwisowej. Jasne było, że kierowca który jako drugi wjedzie do alei, straci czas czekając, aż zwolni się stanowisko serwisowe zespołu.
Na oficjalnej stronie Ferrari najpierw zaprzeczał Luca di Montezemolo: "Nie ma sporu między Alonso i Massą, obaj wiedzą co mają robić i będą to kontynuowali, ponieważ wiedzą, że ścigają się dla Ferrari, nie dla siebie.
Następna informacja na stronie mówi o tym, że kierowcy Ferrari są zaskoczeni i znużeni tym, czego dowiedzieli się z mediów po wylądowaniu w Nicei. "Tak jak zwykle się dzieje, zawsze jest ktoś, kto chce wprowadzić trochę zamieszania. Sytuacja między mną a Fernando jest taka jak zwykle, a manewr wyprzedzania na pewno tego nie zmieni" - mówił potem Massa.
Zapytany, czy rozmawiał z Alonso o manewrze, odpowiedział: "Jasne, tak samo jak rozmawiamy ze sobą każdego dnia, gdy jesteśmy na torze. Obaj wiemy bardzo dobrze, czego oczekuje od nas Ferrari i co musimy robić, gdy jesteśmy na torze."
Alonso był zaskoczony, dowiadując się z mediów o kontrowersjach: "Jeśli ktoś chce robić zamieszanie, to i tak definitywnie nie zrujnuje ducha zespołowego w Ferarri". |
[F1ultra.pl]
- jakby tak Alonso wiedział co to znaczy "duch zespołowy"
Cytat: | Ferrari stara się "wybielić" incydent z udziałem swoich kierowców...
W mediach zapanowało małe zamieszanie, które spowodowane jest incydentem do jakiego doszło podczas GP Chin między kierowcami Ferrari, a w związku z tym, ekipa stara się sprostować ostatnie doniesienia.
"Pewne serwisy informacyjne wykorzystały niektóre z wypowiedzi Felipe Massy po GP Chin, które zostały w pewien sposób wyrwane z kontekstu: oczywiste jest, że ktoś próbuje stworzyć poczucie konfliktu między naszymi kierowcami po manewrze wyprzedzania Fernando Alonso na koledze z zespołu na wjeździe do alei serwisowej na 19 okrążeniu" - można przeczytać w oświadczeniu zespołu.
"Ponadto obaj kierowcy po wyścigu wyrażali się bardzo jasno: to wydarzenie nie wpłynie na relacje między nimi. Felipe i Fernando do Europy wracają tym samym samolotem wraz z technikami Scuderii."
Natomiast rzecznik zespołu z Maranello powiedział: "To, co się stało wczoraj, kiedy to Fernando wyprzedził Felipe, jest to jedynie incydent wyścigowy i tak powinno się to traktować. Nasi kierowcy wiedzą jak się zachować na torze i pokazali to również tym razem."
"Naturalnie obaj chcą wygrywać i obaj wnoszą ducha walki do wyścigów przy jednoczesnym poszanowaniu bardzo prostej zasady: dobro zespołu jest ważniejsze niż indywidualne."
No cóż... wydaje się, że w świetle rządzących we włoskiej ekipie zasad, Fernando Alonso na nowo powinien się zapoznać z definicją słów "gry zespołowej", gdyż mimo wyjaśnień ekipy raczej niewiele osób ma wątpliwości, że manewr Hiszpana mógł doprowadzić do wyeliminowania obu kierowców Ferrari z wyścigu, a takie zachowanie nie mieści się w zasadzie: "dobro zespołu jest ważniejsze niż indywidualne."
Poza tym, można sądzić, iż skoro ekipie tak bardzo zależy na zdementowaniu domniemanego konfliktu między swoimi kierowcami, to w rzeczywistości w zespole atmosfera mogła się trochę „zagotować.” A to dopiero czwarta runda sezonu... |
[F1ultra.pl]
- całkowicie zgadzam się z opinią autora w 100%
Nie wierzę by Felipe machnął na to ręką, bo przez to stracił kilka pozycji więc tylko robot by się nie wkurzył...
Moim zdaniem takie zaprzeczanie na siłę, kolejne prasówki i PR-owe gadki, tym bardziej sugerują, że coś musi w zespole "kipieć"
Co do Luci który przestaje być prezesem FIATA, to mam nadzieję iż jest to pierwszy krok do pozbawienia go fotela prezydenta Ferrari
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelka
Fotograf na paddocku
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Wto 19:18, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ehh... to już jest naprawdę komedia, Rossi i trzeci samochód, Uhm (sarkazm) Jeśli tak bardzo by im zależało i jeśli byłoby takie proste to wystawiliby trzeci samochód dla Schumachera na ten sezon. A wiadomo, chcą jakoś załagodzić tą całą sytuację z rzekomą wojną na linii Alonso-Massa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:24, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
nie wystawiliby, bo przepisy na to nie zezwalają i zezwalać nie będą, nie po to FIA stara sie pozyskać nowe zespoły, by Ferrari czy ktokolwiek inny wystawiał 3 samochód, bo to się mija z celem cięć budżetowych... a gadka o Rossim to próba odwrócenia uwagi, od tego co się dzieje w zespole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|