|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 16:48, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli teraz znowu spiszą sezon na straty, a przyszły rok znowu nie przyniesie mega rezultatów, to Stefano jest skończony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:31, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To niestety może być to... jeśli Ferrari teraz zrezygnuje na pewno będą mocni, bardzo mocni w przyszłym roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ForceIndiowy
VIP na GP
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:38, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
I to, że Ferrrai może być mocne jest dla mnie pozytywne. Będzie walka dobra (McLaren) ze złem (Ferrari), walka dwóch potęg jeśli chodzi o przeszłość, walka historycznie uzasadniona, zamiast dominacji marzeń wielkiego koncernu z wybitnym konstruktorem i dziadkiem oraz bałwanem w kokpitach. Wolę zespół z tradycją i wybitnym kierowcą, nawet jeśli zespół nazywa się Ferrari a kierowca Alonso. Oczywiście Alonso przegrywającego z Lewisem. A Massa może o 1 punkt przegrać trzecie miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:45, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "Komunikat miał zmotywować Massę"
Carlos Gracia, prezes Hiszpańskiej Federacji Sportów Motorowych, stwierdził, że wierzy w wyjaśnienia Ferrari ws. podejrzeń o zastosowanie "team orders" podczas GP Niemiec. Hiszpan powiedział, że komunikat zespołu przekazany Felipe Massie, po którym przepuścił Fernando Alonso miał... zmotywować Brazylijczyk do szybszej jazdy.
Światowa Rada Sportów Motorowych (WMSC) podjęła w środę decyzję, że nie wyciągnie wobec Ferrari żadnych dodatkowych konsekwencji. Jedyną karą za użycie "team orders" i manipulowanie wynikami wyścigu pozostaje więc grzywna w wysokości 100 tysięcy dolarów nałożona przez FIA zaraz po wyścigu.
Chociaż nikt, kto oglądał wyścig o GP Niemiec nie ma wątpliwości, że na Hockenheim mieliśmy do czynienia z "team orders" nadal zdarzają się ludzie ze środowiska F1, którzy udają, że nic takiego nie miało miejsca. Jednym z nich jest Carlos Gracia, prezes Hiszpańskiej Federacji Sportów Motorowych.
Gracia powiedział w rozmowie z radiem "Cadena SER", że uwierzył w wyjaśnienia Ferrari. - Zespół powiedział Massie, że jest wolniejszy od Alonso, aby go zmotywować. Rozgniewany tym komunikatem Massa postanowił zwolnić i dlatego pojawiły się podejrzenia (o zastosowanie team orders) - powiedział Hiszpan.
Gracia wyjawił również, że rozmawiał z Alonso, który powiedział mu, że "nic nie wiedział" o poleceniu zespołu. |
wp.pl
hahahaha
alonso tak samo nie wiedział o tym że Massa ma go przepuścić jak o aferze Singapurskiej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sue dnia Czw 11:45, 09 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Czw 12:09, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wątpię, by Alonso słyszał to, co Smedley mówi do Felipe podczas wyścigu, więc oficjalnie nie wiedział o poleceniu. Ale tym swoim "it's ridiculous" niejako sam to polecenie wywołał.
Co do bajeczki o motywowaniu Massy - po co by sie tak pluli z pomysłem, by znieść zakaz poleceń zespołowych skoro komunikat do Massy miał na celu pogonienie go? No ale hipokryzja to drugie imię każdego zespołu F1. Nie ma się czemu dziwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Czw 12:32, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No i wykrakałam... Rob może dostać kopa w dupę
Cytat: | It's boiling so much inside Ferrari that Massa's race engineer Rob Smedley probably won't continue with his job. His apology via radio was the most incriminating evidence of using team orders and at the same time it was a sign that the British engineer is too fond of his driver.
[TS/Heikki Kulta] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ForceIndiowy
VIP na GP
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:40, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma się czemu dziwić, nie ma hipokryzji, wszystko odbyłoby się normalnie jak w każdym, każdym normalnym zespole, gdyby nie głupota Smedley'a i Massy. Bardzo się cieszę, że Ferrari uniknęło kary i bardzo bym się ucieszył gdyby ten pajac Smedley ją poniósł. Choć osobiście nie rozumiem co jest tam napisane (np bardzo na widelcach podobał mi się obowiązek tłumaczenia tekstu, gdyż nie każdy rozumie po angielsku)... W każdym razie byłaby to naturalna rzecz, żeby karę poniósł nie ten który robi rzecz zupełnie normalną i naturalną, a ten który naturze i normalności przeszkadza.
EDIT: a tak w ogóle to macie od moich wywodów spokój do pojutrza ponieważ będę nieobecny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ForceIndiowy dnia Czw 12:42, 09 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Czw 12:45, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A tłumacza google już nie ma?
Napisano tam, że w Ferrari wrze, i że Rob Smedley prawdopodobnie nie będzie kontynuował swojej pracy. Jego przeprosiny przez radiu były głównym dowodem we wczorajszej sprawie, a ponadto Smedley jest za bardzo związany ze swoim kierowcą (czytaj: ma być lojalny wobec zespołu, a nie wobec Massy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:22, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Domenicali o statusie kierowców Ferrari
Felipe Massa nie będzie pełnił czysto pomocniczej roli do końca sezonu 2010, poinformował Stefano Domenicali.
Brazylijczyk Massa, który oddał pozycję i zwycięstwo swojemu partnerowi z zespołu, Fernando Alonso, podczas Grand Prix Niemiec w lipcu tego roku, wydawał się dość zrezygnowany po niedzielnym wyścigu na Monzy.
„Będę kontynuować walkę o zwycięstwa i dobro zespołu” – powiedział Massa, który ma 63-punktową stratę do lidera mistrzostw na 5 wyścigów przed końcem sezonu.
Ale mimo postrzegania, że Ferrari skupia się obecnie na Alonso, którego od lidera oddziela 21 punktów, Domenicali podkreśla, że pozycja Massy nie uległa zmianie.
„Dla mnie i dla nas uwaga zawsze skupia się, by wszyscy robili to, co najlepsze dla zespołu" – powiedział Domenicali brazylijskiej stacji ‘Globo Esporte’ – „Nie zmieniliśmy stanowiska od początku sezonu, ale może ktoś inny tak. Z naszego punktu widzenia jesteśmy zadowoleni z naszego kierunku patrząc na całą sytuacje.” |
Źródło: f1ultra.pl
Dziwnie śmieszne wydaje mi się teraz wszystko co mówi Domenicali.
Szkoda że Massa zrobił się takim pieskiem. Brakuje mi kierowców, którzy mają jaja jak Montoya.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sue dnia Śro 13:22, 15 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od Wr
|
Wysłany: Śro 14:39, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | „Nie zmieniliśmy stanowiska od początku sezonu, ale może ktoś inny tak. | Jeśli Massa od początku sezonu był nr 2 to rzeczywiście nic nie musiało się zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|