Timo Glock

Lolok

Rozmowy o Timo.

Jacob

Pewnie czytaliście już co powiedział Timo na temat GP Brazylii? Chciałam tylko powiedzieć, że nigdy nie podejrzewałam Glocka o to, żeby umyślnie przepuszczał Lewisa i tym samym pomagał mu w zdobyciu mistrzostwa. O ile mogłabym podejrzewać o coś takiego Sutila albo Rosberga, to Glocka raczej nie. Już prędzej uwierzę w to, że Robert z Sebastianem "celowo" wyprzedzili Hamiltona żeby popsuć mu szyki (choć ta teoria spiskowa tez do mnie nie dociera).
Jednym słowem dobrze że powiedział, że jechał swoje i nawet nie zdawał sobie sprawę z tego co dzieje się z losem tytułu mistrza świata. Pewnie w Brazylii ma teraz i tak przesrane...

Michał

zgadzam sie z tobą jakobson,masz z wszystkim tutaj napisane racje,i Kubica i Vettel zrobili chyba to celowom,ale to dobrze :>

Jacob

Chyba mnie źle zrozumiałeś Michał, ja miałam na myśli, ze już prędzej uwierzę w to ze Robert się specjalnie oddublowal by pomóc tym samym Sebastianowi w wyprzedzeniu Lewisa, niż w to, ze Timo specjalnie zwolnił i dal się wyprzedzić. To w cale nie znaczy, ze rzeczywiście podejrzewam Roberta o spisek.

Michał

nie,to spisek nie jest...po prostu on wyprzedzał i przy okazjii Vettel na tym skorzystał...

Jacob · Wysłany: Śro 14:48, 18 Mar 2009 Temat postu:

Timo ma dzisiaj urodziny. Wszystkiego najlepszego! (No dobra, może mistrzostwa mu nie życzę, ale niech zdobędzie kilka cennych punktów i nie daje się wyprzedzać Hamiltonowi)

Sue · Wysłany: Śro 15:07, 18 Mar 2009 Temat postu:

Ma u mnie przesrane, ale niech będzie...

Wszystkiego... dobrego ;>

Michał · Wysłany: Śro 19:18, 18 Mar 2009 Temat postu:

Sue

Jacob

Pewności nie mam, ale z tego co mi wiadmo, to Toyota miała największy budżet spośród wszystkich zespołów, sięgający 400 milionów euro. Nie wiem jak wielkie są sankcje za nie wywiązanie się z Concorde, ale jeśli Concorde zobowiązuje ich do startu przez kilka lat w w każdym z tych sezonów wydawaliby tak samo wielkie pieniądze na F1 (co jak wiadomo nie daje gwarancji wygranych) to być może bardziej opłaca im się zasolić raz a porządnie za zerwanie umowy z Bernim niż co roku wydawać kasę na bolid który i tak nie jedzie. Nawet sir Frank nie chce już ich silników. mam nadzieje ze piszę w miarę zrozumiale.
Ale podkreślam, pewności nie mam.

Co do samego artykułu, to wydaje mi się, ze Glock jest w lepszej sytuacji niż Trulli, który nawet jeśli zespół nie zwinie manetek i tak jest na wylocie.